×

Żona Macieja Stuhra jest poważnie chora. „Zmalało u mnie zaufanie do swojego ciała”

Katarzyna Błażejewska-Stuhr świadomie dba o swoje zdrowie. Z zawodu jest dietetykiem klinicznym oraz psychodietetykiem. Swoją wiedzą dzieli się w mediach społecznościowych oraz na blogu. To właśnie tam dodała wpis, w którym wyznała, że ma problemy ze zdrowiem i niebawem czeka ją poważny zabieg.

Żona Macieja Stuhra aktywnie działa w mediach społecznościowych promując zdrowy tryb życia. Prowadzi bloga na którym zamieszcza porady żywieniowe, dzieli się swoim doświadczeniem i udostępnia przepisy na zdrowe posiłki. Ponadto Błażejewska-Stuhr nie spożywa alkoholu, stara się unikać przetworzonej żywności oraz być aktywna ruchowo i spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu.

Dlatego też dużym zaskoczeniem dla jej obserwatorów była informacja o pogarszającym się stanie zdrowia dietetyczki.

„Jak być może wiecie, przez ostatnie kilka ładnych miesięcy borykałam się z problemami zdrowotnymi”.

W ostatnim z wpisów, kobieta wyznała, że podupadła na zdrowiu. Nie ma siły, cały czas jest bardzo zmęczona, ma powiększone węzły chłonne oraz niektóre wyniki krwi odbiegają od normy. Z tego względu żona Macieja Stuhra postanowiła poddać się bardziej szczegółowym badaniom. Dzięki czemu udało się znaleźć prawdopodobną przyczynę jej problemów ze zdrowiem.

Wiele diagnoz, niektóre budzące wiele lęku, niebawem poddaję się zabiegowi – oby to skończyło źródło problemów. Z całą pewnością wiele miało podłoże nerwowe, albo choroba podsycana niepokojem nasilała swoje objawy. – napisała.

Nie zdradziła co dokładnie jej dolega, a jedynie informację, że czeka ją zabieg, który ma usunąć problem wcześnie wspomnianych dolegliwości.

Dietetyczka przyznaje, że to doświadczenie wiele ją nauczyło. Ze względu na złe samopoczucie nie mogła być tak aktywna jak wcześniej oraz straciła zaufanie do własnego ciała.

Wiele się nauczyłam, zyskałam bardzo dużo, ale także straciłam. Między innymi zmalało u mnie zaufanie do swojego ciała. Ono nie mogło, więc ja je zaniedbałam, bałam się testować. Nie podejmowałam treningów, bo przecież niedawno nie mogło przejść 200 m. To też powodowało dalsze jego osłabienie – taka transakcja wiązana.” – napisała na blogu.

Mimo wszystko Błażejewska-Stuhr nie poddaje się i odzyskuje powoli zdrowie. Podczas ostatniego urlopu z mężem udało jej się przespacerować 7 km maszerując z kijkami.

Wróciłam zmęczona i szczęśliwa, jak już dawno nie byłam. (…)I okazuje się, że moje ciało jednak może… ” – dodała na koniec.

Źródła: www.poradnikzdrowie.pl

Może Cię zainteresować