×

6 kluczowych powodów, dla których warto często się przytulać. Jeśli tego nie robisz, zacznij

Dotyk jest niezwykle ważny dla naszego rozwoju, inteligencji, a także zdrowia. W końcu dotyk dotyk jest pierwszym zmysłem, jaki rozwija się w życiu płodowym człowieka. Poprzez dotyk możemy wyrazić aprobatę, przekazać poczucie bezpieczeństwa czy też wyrazić negatywne emocje, jak chociażby złość czy wrogość. Dziś jednak nie o tym, a o czymś zdecydowanie przyjemniejszym. Dziś o przytulaniu i jego niezwykłej sile.

Niezwykła moc przytulania

Przytulanie to nic innego, jak czynność obejmowania swoimi ramionami drugiej osoby, co jest symbolem miłości i troski. Na dawaniu poczuciu bezpieczeństwa jednak nie koniec. Przytulanie okazuje się być potężną bronią w walce ze stresem i negatywnymi emocjami.

Amerykańska psychoterapeutka Virginia Satir żyjąca w latach 1916-1988 mówiła, że „by przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu. By się rozwijać – dwunastu”. Coś w tym jest. Dwanaście „przytulasów” to wbrew pozorom wcale nie dużo, gdy weźmiemy pod uwagę sumę codziennych „głasków”, dotyków  i przytuleń w gronie najbliższych. Są też tacy, którzy uważają, że chcąc wykorzystać wszystkie zalety przytulania, przytulanie musi trwać co najmniej 20 sekund i musi dotyczyć ukochanej osoby.

6 powodów, dla których warto często się przytulać. Jeśli tego nie robisz, zacznij!

#1 Przytulanie uwalnia hormon szczęścia

Przytulanie uwalnia tzw. „hormon szczęścia” czyli serotoninę oraz „hormon miłości” czyli oksytocynę, co w konsekwencji pomaga pozbyć się negatywnej energii. Co istotne, zastrzyk pozytywnych emocji otrzymuje zarówno osoba, która jest przytulana, jak i osoba, która przytula.

#2 Przytulanie skutecznie zmniejsza stres i podnosi samoocenę

Przytulanie sprawdzi się m.in. przed ważnym egzaminem, wystąpieniem publicznym czy stresującą rozmową o pracę. Akt ten z powodzeniem zmniejsza poczucie lęku, niepokoju i redukuje wrażenie bycia wrażliwym na opinie osób trzecich, co przekłada się na to, że czujemy się znacznie swobodniej. Jest to dobrze znany fakt mający pokrycie w wynikach badań naukowych.

#3 Przytulanie łagodzi ból fizyczny i psychiczny

Prosty akt, jakim jest przytulanie, jest bardzo skutecznym sposobem na złagodzenie bólu zarówno na tle fizycznym jak i psychicznym. Ponownie istotną rolę odgrywa tutaj wspomniana uwalniana wówczas oksytocyna, która zmusza osobę do skupienia się na obecnej chwili pozostawiając ból daleko w tyle.

#4 Przytulanie wzmacnia układ odpornościowy

Wydzielana podczas przytulania oksytocyna obniża ryzyko wystąpienia zakażeń i chorób układu immunologicznego. Jak to możliwe? „Hormon miłości” zwiększa obecność przeciwciał wykazujących się wyższą skutecznością w zwalczaniu bakterii i wirusów, co pozwala organizmowi sprawniej poradzić sobie z zagrożeniem.

#5 Przytulanie poprawia działanie systemu nerwowego

Bez względu na to czy Ty przytulasz kogoś, czy ktoś przytula Ciebie, taki akt realizowany regularnie skutecznie łagodzi napięcie nerwowe i zapobiega nadmiernemu poziomowi lęku, który komplikuje codzienne życie. Brak okazywania uczuć pod tą postacią powoduje osłabienie sprawności układu nerwowego, co zmniejsza zdolność psychiczną i motorykę w trakcie dorosłego życia. Badania przeprowadzone przez amerykański Uniwersytet Duke’a w Durham w Karolinie Północnej wykazały, że dzieci, które nie są wystarczająco często przytulane, wykazują aż o 20% mniejszą wielkość i sprawność mózgu.

#6 Przytulanie reguluje ciśnienie krwi

Dzieje się tak za sprawą receptorów zwanych ciałkami dotykowymi oraz blaszkowatymi. Podczas przytulania czujemy się bezpieczniej, co z kolei przekłada na ustabilizowanie tętna i unormowanie ciśnienia krwi.

Przytulanie nic nie kosztuje, a moc tego prostego aktu jest nieoceniona. Nie tylko czyni nasze życie dużo przyjemniejszym, ale także zdrowszym.

To jak, często się przytulasz? 🙂

Źródła: krokdozdrowia.com
Fotografie: Fot. Pexels (miniatura wpisu), pixabay.com, www.pickpik.com

Może Cię zainteresować