×

To cud, że udało jej się przeżyć. Pani Alina wybudziła się ze śpiączki po 4 tyg. walki z COVID-19

Historia pani Aliny Abramczyk pokazuje, że mimo bardzo nikłych szans na przeżycie z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2, zawsze jest nadzieja na wyzdrowienie. Chora 65-latka z Bydgoszczy leżała w szpitalu w śpiączce przez kilka tygodni. Jej rokowania były więc praktycznie zerowe. Los miał wobec niej jednak inne plany – dał jej jeszcze jedną szansę. Pani Alina wybudziła się ze śpiączki po 4 tygodniach walki z COVID-19. Jak sama przyznaje, „czuła się wtedy, jakby ważyła kilkaset kilogramów i nie mogła podnieść nawet palca”.

Dramatyczna sytuacji pani Aliny. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie

Pani Alina była okazem zdrowia, którego mogło jej pozazdrościć wiele osób w jej wieku. 65-latka jeszcze rok temu jeździła na rolkach, a jej pasją były podróże. COVID-19 sprawił, że była o włos od śmierci.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Zakażona wirusem 65-letnia pani Alina trafiła do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy w listopadzie ubiegłego roku. Spędziła w nim 48 dni z czego cztery tygodnie w śpiączce w stanie krytycznym. Przez ten czas była podłączona do respiratora, co dla wielu osób jest obecnie wyrokiem śmierci.

Córka pani Aliny wiedziała, że szanse na przeżycie jej mamy są bardzo znikome.

Jej rokowania były praktycznie zerowe. Zaledwie 7 procent pacjentów wychodzi spod respiratora. Dobrze, że nie wiedziałam o tym wtedy, gdy mama leżała do niego podłączona… Mi zostało w tamtym czasie jedynie modlenie się, aby mama z tego wyszła. Prosiłam Boga, żeby nie zabierał mi tej najważniejszej osoby w życiu. To były najgorsze tygodnie w moim życiu – mówi ze łzami w oczach córka pani Aliny, Marta

Dramatycznej sytuacji nie sprzyjał fakt, że najbliżsi pani Aliny nie mogli się z nią zobaczyć ani przytulić. Przekaz informacji na temat zdrowia 65-latki również był bardzo ograniczony, ponieważ ciężko było dowiedzieć się czegokolwiek przez telefon od personelu szpitala.

Wybudziła się ze śpiączki po 4 tyg. walki z COVID-19

Wkrótce wydarzył się cud. Pani Alina wybudziła się ze śpiączki po 4 tygodniach walki z COVID-19.

To było jak szybkie cięcie. Jednego dnia byłam zdrowa i sprawna, pokonywałam kilometry, a następnego leżałam w szpitalu w śpiączce, podłączona do respiratora. Uciekł mi świat… Lekarze robili wszystko, co możliwe, abym przeżyła i bardzo im dziękuję – opowiada 65-letnia Alina Abramczyk

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Choć pani Alina wygrała walkę z chorobą, jej stan zdrowia był nieporównywalnie gorszy od zdrowia, którym cieszyła się jeszcze przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.

Gdy się wybudziłam ze śpiączki czułam się, jakbym ważyła kilkaset kilogramów, nie mogłam podnieść ręki, a nawet palca. Ciało było jak z ołowiu, walczyłam o każdy oddech – mówi o strasznej chorobie.

Dziś pani Alina jest już w domu. I choć ma siły na zrobienie samodzielnie zaledwie kilku kroków, w związku z czym porusza się na wózku, a także potrzebuje stałej opieki oraz intensywnej rehabilitacji, cieszy się, że żyje i nie zamierza się poddawać. Wierzy, że wkrótce odzyska siły i z pewnością tak będzie.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Apel 65-latki

65-latka apeluje, aby nie bagatelizować wirusa SARS-CoV-2, który może w mgnieniu oka zrujnować zdrowie i życie człowieka.

COVID-19 na świecie

Według oficjalnych statystyk na COVID-19 zachorowało już w sumie przeszło 129 milionów ludzi na całym świecie, 73 miliony osób wyzdrowiało, a 2,81 miliona przegrało walkę z wirusem.

Źródła: www.fakt.pl

Może Cię zainteresować