Ludzie w klubach co raz częściej wciągają kakao nosem! Co to daje?
Od jakiegoś czasu co raz głośniej robi się o niezwykłej, nowej modzie… Trawka, amfetamina, czy inne tego typu narkotyki wychodzą z mody. Aby być „na haju” bez spożywania (wciągania) jakichkolwiek niebezpiecznych substancji dla naszego organizmu oraz nie naruszając jakichkolwiek praw, ludzie… wąchają czekoladę lub kakao!
Ten trend, o ile tak to można nazwać, wywodzi się z Berlina, gdzie zamiast alkoholu lub innych używek zaczęto serwować kakao! W ostatnim czasie wiele miejsc w całej Europie i USA oferuje takie rozwiązanie z „magiczną” substancją w postaci proszku, tabletek lub napoju.
Nasiona kakaowca były często wykorzystywane do różnych rytuałów i ceremonii przez prekolumbijskie cywilizacje Majów i Azteków, aby wprowadzić uczestników w stan ekstazy.
Kakao i jego działanie oraz skuteczność nie zostały jeszcze dokładnie zbadane, choć istnieje kilka powodów odpowiedzialnych za uzyskiwane efekty.

joannawnuk/Shutterstock
Po pierwsze, zawiera endorfiny, które są prekursorem dopaminy. Oba wywołują uczucie przyjemności i poprawiają nastrój.
Po drugie kakao jest bogate w przeciwutleniacze, takie jak epikatechiny, dzięki czemu zwiększa przepływ krwi do mózgu i mięśni dając fizycznego i emocjonalnego kopa! Epikatechiny ochraniają również neurony i poprawiają funkcje poznawcze.
Oczywiście, kakao musi być przygotowane w odpowiedniej formie (bez dodatków jakichkolwiek dopełniaczy takich jak mleko czy cukier). Tylko surowe kakao przyniesie pożądany efekt!
Catherine Kwik-Uribe, która bada wpływ nowego trendu na zdrowie, mówi:
„To raczej efekt przyjemności. Pomagamy swojemu organizmowi, zamiast go niszczyć. Nie ma jednak mowy o uzależnieniu się.”