„Najszybszy chłopiec na świecie”. Niesamowity 10-latek bije kolejne rekordy
Powiedzieć o tym dziecku, że szybko biega, to jak nie powiedzieć nic. Bohater tego artykułu ma dopiero 10 lat, waży 40 kilogramów, a już wyczynia cuda na bieżni. Chłopiec potrafi przebiec kilometr w niewiele ponad 3 minuty, co w jego wieku jest czymś wręcz niemożliwym – tak przynajmniej nakazuje myśleć zdrowy rozsądek. Młody, lekkoatletyczny fenomen chce w przyszłości pojechać na igrzyska olimpijskie i przywieźć z nich medal. Cóż, jeśli dalej będzie rozwijał się w tym tempie, to nie mamy co do tego najmniejszych wątpliwości, że wkrótce zrealizuje swój cel.
Victor Jaimez-Solorio – zapiszcie to imię!
Victor Jaimez-Solorio – zapiszcie to imię! Bo za parę lat będzie o czym mówić w jego przypadku, a jeśli wyliczenia będą właściwe, z najszybszego chłopca na świecie stanie się najszybszym człowiekiem na planecie – pisze o niezwykłym, młodym talencie z USA portal serfitness.net
Co wiemy o najszybszym dziecku świata? Victor Jaimez-Solorio pochodzi z Apple Valley w stanie Kalifornia. Chłopiec ma meksykańskie korzenie. W ostatnim czasie zrobiło się o nim wyjątkowo głośno za sprawą niesamowitych czasów, jakie osiągał biegając na bieżni. Czyżby wyssał talent do lekkoatletyki i niezwykłą kondycję z mlekiem matki? Nic z tych rzeczy. W jego rodzinie nie ma śladu wielkich sportowych wyników. Tym czasem 10-latek już zapisał się w historii lekkoatletyki grubymi literami, a to dopiero początek!
Rok temu pobił amerykański rekord o piętnaście sekund
Victor Jaimez-Solorio rok temu w niesamowitym stylu wygrał rywalizację na 1500 metrów w swojej grupie wiekowej podczas Igrzysk Młodzieży w Stanach Zjednoczonych. Chłopiec w pięknym stylu odstawił rywali dobiegając do mety z czasem aż o 15 sekund lepszym od dotychczasowego rekordu świata w tej kategorii na tym dystansie. Ukończył ten dystans z czasem 4 min i 42 sekundy, a więc czasem, którego mogłaby mu pozazdrościć niejedna dorosła, regularnie biegająca osoba.
https://www.instagram.com/p/CQSFLZeH6GD/
Jakby tego było mało, Victor świetnie wypada również na krótszych dystansach. Na wspomnianych igrzyskach był pierwszy w biegu na 800 metrów i drugi w biegu na 400. Rok wcześniej we wszystkich tych biegach był pierwszy.
Wyczyny młodego Amerykanina przyciągnęły uwagę mediów z całego świata
To nowe cudowne dziecko. Imponuje techniką i umiejętnością odczytywania sytuacji w trakcie wyścigów. Robi to, co trybuny kochają najbardziej – opisuje dziennik „Marca”
https://www.instagram.com/p/CFAZsidpRiD/
Sam chłopiec podchodzi do swoich osiągnięć z dystansem. Mimo swojego wieku, wie na co go stać i skrupulatnie chce realizować stawiane sobie cele.
Lubię popularność, to jest trochę tak, jakbym teraz był sławny, ale nie chcę zaraz stać się wielkim celebrytą, żeby ludzie nie zaczęli mnie przesadnie podjudzać – stwierdził Jaimez-Solorio cytowany przez „Markę”
