×

Prawdziwy cud narodzin. Kobieta urodziła dwie pary bliźniąt w jednym roku

Niewiarygodne, ale prawdziwe! To jedyne słowa, które cisną nam się na myśl, kiedy mowa o kobiecie, która w ciągu zaledwie jednego roku urodziła dwie pary bliźniąt. Jedno jest pewne, będzie miała teraz pełne ręce roboty.

Narodziny bliźniaków

Kiedy Alexzandria Wolliston zaszła w pierwszą, bliźniaczą ciążę, miała już córkę. Kobieta bardzo ucieszyła się na myśl, że dziewczynka będzie miała dwójkę rodzeństwa. Dwóch pięknych, a przede wszystkim zdrowych chłopców przyszło na świat w marcu ubiegłego roku. Na tym jednak nie koniec…

Kolejna para bliźniaków

Nie minęły dwa miesiące, a Alexzandria dowiedziała się, że jest w kolejnej ciązy. W najśmielszych snach nie przypuszczała jednak, że po raz kolejny na świat przyjdzie nie jedno lecz para maluchów!

Pomyślałam wtedy, ‘O mój Boże, nigdy w życiu nie sądziłam że będę miała dwie takie pary – powiedziała mama w rozmowie z WPTV

Lekarze przyznali, że szanse na drugą ciążę bliźniaczą w jednym roku są znacznie mniejsze niż szanse na wygranie w lotka. To porównanie bardzo przypadło do gustu mamie, która uznała, że kolejna para bliźniąt jest dla niej czymś więcej niż główną wygrana. I choć bez wątpienia rodziców czeka teraz nie lada wyzwanie – w końcu będą musieli zajmować się piątką małych dzieci – wraz z mężem nie kryli zachwytu, że po raz kolejny zostaną szczęśliwymi rodzicami bliźniąt.

Tak więc w bardzo krótkim czasie do 3-letniej córeczki dołączyli w marcu Mark i Malakhi, a w grudniu tego samego roku dwóch kolejnych braci, Kaylen i Kaleb.

Geny nie woda

Po przyjściu na świat całej gromadki dzieci, Alexzandria postanowiła dowiedzieć się, jak to możliwe, że w tak krótkim odstępie czasu zaszła w dwie bliźniacze ciąże. W pierwszej kolejności sięgnęła do korzeni swojej rodziny, co utwierdziło ją w przekonaniu, że geny mają ogromną moc. Okazało się, że jej obydwie babcie straciły bliźnięta podczas porodu. W ten sposób nie tylko zrozumiała, że podwójne narodziny bliźniąt mogły być uwarunkowane genetycznie, ale także poczuła ogromne szczęście, że jej maleństwa nie spotkało nic złego.

Czuję się, jakby moje babcie przekazały mi swoje dzieci pod opiekę… Czuję, jakby zesłały mi je prosto z nieba – powiedziała Alexzandria

Gratulujemy i życzymy mnóstwo cierpliwości w wychowywaniu maluszków!

Źródła: www.youtube.com
Fotografie: www.youtube.com

Może Cię zainteresować