×

Pfizer o trzeciej dawce szczepionki przeciw COVID-19. Miałaby nastąpić w ciągu roku

Wyniki badań klinicznych, które znane są od kilku miesięcy, pokazują, że podawana w dwóch dawkach szczepionka Pfizer na COVID-19, daje 95-procentową ochronę przed wirusem SARS-CoV-2. Jej skuteczność jest więc bardzo wysoka. Tymczasem prezes amerykańskiego koncernu farmaceutycznego poinformował, że szczepienie „prawdopodobnie” trzeba będzie uzupełnić trzecią dawką preparatu w ciągu 12 miesięcy. Czy to faktycznie możliwe?

Trzecia dawka szczepionki Pfizer na COVID-19 jest możliwa

Na chwilę obecną prowadzone są badania, które mają dać odpowiedź na pytanie, ile może trwać odporność w wyniku przyjęcia szczepionki na COVID-19. Pełnomocnik amerykańskiego rządu ds. walki z koronawirusem SARS-CoV-2, David Kessler, nie wyklucza, że potrzebne będzie przyjęcie trzeciej dawki preparatu w celu dalszej ochrony przed wirusem. Podobnego zdania jest dyrektor generalny firmy farmaceutycznej Pfizer, Albert Bourla, który uważa, że tzw. dawka „przypominająca” może być potrzebna. Jeśli przypuszczenia zostaną potwierdzone, trzecia dawka prawdopodobnie będzie podawana w ciągu 6-12 miesięcy od momentu przyjęcia dwóch pierwszych dawek.

Syringes with vaccine with Pfizer logo | Jernej Furman | Flickr

Regularne szczepienia na COVID-19. Nie można tego wykluczyć

Wirusy znane są z tego, że mutują. Z tego też względu Albert Bourl nie wyklucza, że trzeba będzie wykonywać szczepienia na COVID-19 co roku – podobnie, jak ma to miejsce w przypadku wirusa grypy. W takmi przypadku szczepionkę trzeba by było prawdopodobnie odpowiednio modyfikować w zależności od tego, w którą stronę pójdzie mutacja. Wciąż jest to jednak jeden z ewentualnych scenariuszy, który może, ale nie musi mieć miejsca w przyszłości.

Czy jeśli szczepienie trzeba będzie odnowić, wciąż będziemy mogli liczyć na refundacje ze strony państwa? Eksperci już od jakiegoś czasu alarmują, że koniec darmowych szczepień na COVID-19 jest możliwy.

Ekspert zabrał głos

W sprawie kolejnych dawek szczepionki na COVID-19 głos w wywiadzie dla serwisu poradnikzdrowie.pl zabrał prof. dr hab. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Profesor odniósł się do badań, które mają potwierdzić, jak długo po szczepionce utrzymuje się odporność. Niewątpliwie wiele będzie od tego zależało.

Kiedy będzie dochodziło do infekcji osób zaszczepionych, kiedy zobaczymy, że poziom przeciwciał osób zaszczepionych spada, to będziemy wtedy wiedzieli, że ta efektywność utrzymuje się przez określony czas. Na ten moment wiemy, że odporność utrzymuje się na wysokim poziomie

Szczepionki wydają się być bardziej efektywne. Można spodziewać się, że ta ochrona będzie utrzymywała się dużo dłużej – może przez 2-3 lata. Natomiast musimy sprawdzić to empirycznie. W momencie, kiedy okaże się, że poziom odporności spada lub pojawiają się warianty skutecznie unikające naszego systemu obronnego, trzeba będzie rozważyć podanie dawki przypominającej. Podobna sytuacja jest m.in. w przypadku żółtaczki typu B. Przy spadku poziomu przeciwciał, konieczne jest doszczepienie

Szczepienia w Polsce

Przypomnijmy, że szczepienia na COVID-19 rozpoczęły się w naszym kraju tuż po świętach Bożego Narodzenia. Do godz. 10:30 dnia wczorajszego wykonano łącznie w Polsce 9 006 539 szczepień z czego 2 307 284 osób zostało w pełni zaszczepionych. Do tego czasu zutylizowano 9 811 dawek szczepionki, podczas gdy liczba niepożądanych odczynów wyniosła 6 292.

Źródła: www.poradnikzdrowie.pl
Fotografie: www.flickr.com

Może Cię zainteresować