Tiktokerka poleciła swój sposób na bezsenność. Nauka potwierdza jego skuteczność

Bezsenność potrafi być bardzo uciążliwa, a konsekwencje bardzo nieprzyjemne: zmęczenie, senność czy bóle głowy to tylko niektóre z nich. Jak sobie z nią radzić? Ciekawym rozwiązaniem podzieliła się tiktokerka Frankie Simmons. Dzięki tej metodzie nie przewraca się już z boku na bok przez kolejną godzinę, a zasypia w zaledwie 15 minut. Czy to możliwe? Tym razem ciężko mówić o triku wyssanym z palca, jak to często ma miejsce w przypadku „cudownych porad” z TikToka, bowiem trik ma swoje podstawy naukowe.

Miała problemy z zasypianiem. Dziś już potrafi sobie z nim radzić

Frankie Simmons znalazła niecodzienny sposób na zdrowy, spokojny sen. Metoda, którą podzieliła się w mediach społecznościowych, faktycznie działa i co najważniejsze ma swoje potwierdzenie w nauce, a właściwie neurobiologii. Potwierdzenie skuteczności można znaleźć również w komentarzach zachwyconych internautów, którzy sukcesywnie publikują nagranie TikTokerki dzieląc się nim z innymi. Do rzeczy…

Frankie Simmons uważa, że okład z lodu umieszczony na klatce piersiowej pomaga jej zasnąć w zaledwie 15 minut, podczas gdy wcześniej zajmowało jej to nie mniej niż godzinę. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele osób nie wyobraża sobie położyć lodu na ciele, ale zapewniamy, że warto!

@heyfrankiesimmonshappy icing! #internetbigsister #polyvagaltheory #vagusnerve #anxietyrelief #healingjourney #nervoussystemhealth #selfcareroutine

♬ original sound – Frankie Simmons (she/her)

Jak to wytłumaczyć? Skuteczność triku zawdzięczamy w dużej mierze obecności nerwu błędnego. Jest on najdłuższy z nerwów w ludzkim organizmie (biegnie od szyi do śródpiersia górnego) i to on kontroluje znaczną część układu przywspółczulnego odpowiedzialnego za odpoczynek. Chłodzenie nerwu stymuluje go do bardziej wytężonej pracy, co przekłada się na lepszy sen i regenerację.

Co na to nauka?

Jak już wspomnieliśmy, nauka potwierdza skuteczność te metody – chłodzenie nerwu błędnego pomaga uspokoić się i wyciszyć organizm. Takiego zdania jest m.in. neurobiolog Anne-Sophie Fluri, która podkreśla, że ekspozycja na zimno w różnej postaci aktywuje neurony cholinergiczne ścieżki wagalnej i uwalnia acetylocholinę, bardzo ważny neuroprzekaźnik.