×

Tragiczny wypadek w parku trampolin. Pozornie bezpieczna zabawa zmieniła jego całe życie

Wizyta w parku trampolin zazwyczaj kojarzy nam się z doskonałą zabawą i z kreatywną formą aktywności fizycznej pod bacznym okiem instruktorów. Wydawać się może, że to wspaniała i bezpieczna rozrywka dla osób w każdym wieku, od przedszkolaków po dorosłych, którzy pragną nowych wrażeń. Niestety rzeczywistość okazuje się być inna…

37-letni Krystian Jabloński wraz z rodziną wybrał się pewnej niedzieli do parku trampolin. To miała być świetna zabawa, która niestety skończyła się tragicznie. Mężczyzna skakał na dużej trampolinie sportowej. Wystarczył moment. Po chwili Krystian leżał bezwładnie na trampolinie z przerażeniem w oczach. Siostrzeniec mężczyzny w pierwszym momencie myślał, że to wygłupy, jednak mężczyzna oddychał nieregularnie i szeptem błagał o pomoc.

Jak doszło do wypadku?

Mężczyzna wykonując salto uderzył głową w dość twardą matę trampoliny. Skutkiem niefortunnego upadku było poważne uszkodzenie rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym. Ciało stało się bezwładne poniżej barków. Wystąpiły również problemy z oddychaniem, pojawił się zanik mięśni.

„Są noce, kiedy nie śpię. Płaczę”

Krystian jest kochającym ojcem Kajtka i mężem Beaty. Był dekarzem i jedynym żywicielem rodziny, gdyż jego ukochana żona zajmowała się opieką nad ich czteroletnim synem. Cała trójka stanowiła kochającą się rodzinę.

W jednej chwili wszystko legło w gruzach. Kontaktowy i zawsze uśmiechnięty tata teraz nie może pokazać synkowi jak gra się w piłkę . Niczym sobie nie zasłużył sobie na taki los. Krystian Jabloński zawsze pomagał innym. Wyniósł trzy osoby z płonącej kamienicy, reanimował mężczyznę, który miał wypadek samochodowy. Dziś sam potrzebuje pomocy.

Może Cię zainteresować