×

To małżeństwo śpi osobno od 7 lat. Jak twierdzą „dzięki temu jesteśmy szczęśliwsi”

Świat w dużej mierze zdominowany jest przez różne stereotypy, które mogą rządzić naszym życiem. Jeżeli jesteśmy wystarczająco świadomi możemy tego uniknąć. Tak jak zrobiła to pewna para ze Stanów. Sami ustalają zasady i jak twierdzą są dzięki temu szczęśliwsi.

Jak to się zaczęło

Pewnego ranka Emma obudziła się o poranku i dostrzegła, że jej partnera nie ma obok w łóżku. Zaniepokojona poszła sprawdzić gdzie się podział i po chwili dostrzegła go na kanapie w salonie. Ze względu na to, że było jeszcze wcześnie postanowiła porozmawiać z nim o tym kiedy wstanie. Przy śniadaniu postanowiła poruszyć temat.

źródło: Instagram

źródło: Instagram

– Czemu spałeś na kanapie w salonie? – zapytała Emma
– Wiesz, nie mogłem zasnąć. Kręciłaś się, obracałaś i głośno oddychałaś, a ja budziłem się za każdym razem, gdy się poruszałaś. – opowiedział Matt
– Rozumiem, nie zdawałam sobie z tego sprawy

Sytuacja powtórzyła się kolejnej nocy, więc postanowiliśmy zastanowić się nad rozwiązaniem tego problemu. W szczerej rozmowie wyjaśniliśmy sobie co przeszkadza nam we wspólnym spaniu. Jak się okazało mój mąż, od kiedy spaliśmy razem nie wysypiam się przez co często wdawaliśmy się w kłótnie. Chrapałam w wyniku czego budziłam go, a on był tym zirytowany. Czasami przez moje chrapanie budził mnie w nocy, a wtedy ja miałam problem z zaśnięciem. Mieliśmy odmienne preferencje jeśli chodzi o temperaturę, która miałaby panować w sypialni. Mi było wiecznie zimno, natomiast jemu było za gorąco. Pewnej nocy zdarzyło się nawet, że podczas dziwnego snu dźgnęłam go palcem prosto w oko.

źródło: canva

źródło: canva

Ponadto problemem był również nasz harmonogram snu. Ja należę do osób, które mają swój szczyt aktywności wieczorem i w nocy. Lubię wtedy oglądać filmy i czytać książki, a dzięki elastycznemu grafikowi mogę wstawać później między 9:00 a 10:00. Natomiast mój mąż o tej godzinie musi być już w pracy, więc kładzie się znacznie wcześniej niż ja. W wyniku tego ja budzę go kiedy robię różne rzeczy przed spaniem, on budzi mnie kiedy rano szykuję się do pracy. W rezultacie zarówno on jak i ja staliśmy się bardziej rozdrażnieni, zmęczeni i zdenerwowani.

Czas podjąć kroki, aby rozwiązać ten problem

źródło: canva

źródło: canva

Zgodnie postanowiliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie spanie w osobnych sypialniach. Początkowo było to dla mnie trochę dziwne, gdyż byłam przyzwyczajona do tego, że ludzie którzy są w małżeństwem śpią razem. Jednak widząc, że sprawia to tyle problemu postanowiłam zmienić swoje podejście i spróbować. Rezultaty były zadowalające. Nasze kłótnie ustały, mój mąż czuł się świetnie, dużo szybciej zasypiał, budził się bez trudu i był po prostu szczęśliwszy. Ja również.

Z ciekawości postanowiłam zagłębić się w ten temat i poszukać co mówią o tym badania. Znalazłam ciekawą publikacje, w której naukowcy przeprowadzili ankietę z dziesiątkami par i odkryli, że spanie razem jest często wynikiem napięć w związkach. Małżonkowie kłócą się o drobne sprawy ze względu na to, że są po prostu niewyspani.

Par jednak często przez obowiązujące stereotypy bronią się przed zmianami, jedynie sobie szkodząc. To, że robisz coś inaczej nie oznacza, że robisz to źle!

Źródła: brightside.me

Może Cię zainteresować