Woda z pewnością jest najważniejszym związkiem chemicznym na naszej planecie. Gdyby jej zabrakło, życie na Ziemi przestałoby istnieć.
Teraz praktycznie każdy z nas wie, że aby cieszyć się zdrowiem i wspaniałym samopoczuciem, musi pić dużo wody.
Dobre nawodnienie to zdrowy organizm!
Jednak pozostaje też część ludzi, która wciąż to zaniedbuje. Prowadzi to do bardzo poważnych problemów zdrowotnych, np. pogorszenia ostrości widzenia, zawrotów oraz bólów głowy, a nawet omdleń! Co więcej, mała ilość wody w naszym organizmie przyczynia się także do nieświeżego oddechu oraz suchej skóry.

To ile wody potrzebuje nasz organizm, zależne jest od wielu czynników – naszej płci, aktywności fizycznej, ilości spożywanych posiłków oraz tego czy cierpimy na jakąś przewlekłą chorobę. Zalecana ilość to 2,5 litra wody na dobę. Jeśli jednak dodasz do tego szklankę ciepłej wody na czczo:
1. Poprawiasz swój metabolizm rano

Jeżeli wypijesz szklankę ciepłej wody na czczo, Twój organizm dostanie dodatkową porcję energii. To aktywuje układ trawienny do pracy bez spożycia żadnej kalorii! Jeśli nie przepadasz za czystą wodą, możesz dodać plaster cytryny. To dodatkowo oczyszcza organizm z toksyn.
2. Poprawiasz trawienie w ciągu dnia

Ciepła woda pomaga w rozkładaniu tłuszczu. Dzięki niej Twój organizm spali go więcej, mniejszym nakładem energii.
3. Robisz swojemu organizmowi naturalny detoks

Ciepła woda oczyszcza organizm z toksyn w naturalny, delikatny sposób. Podnosi się temperatura ciała, wydziela się pot i w ten sposób uwalniamy się od szkodliwych i niechcianych substancji.
Zmniejszysz bóle menstruacyjne

Ciepło wody wzmaga krążenie krwi, dzięki czemu nasze mięśnie rozluźniają się. To sprawia, że skurcze są łagodniejsze, a ból mniejszy.
5. Poprawiasz ogólne samopoczucie

Przegotowana woda ma mniej zarazków i wzmacnia funkcje obronne organizmu. Poprawia krążenie oraz zapobiega zbieraniu się śluzu i wydzieliny w drogach oddechowych. Rozrzedza je, co sprawia, że bakteriom i wirusom trudniej się rozmnażać.
Woda to nie tylko eliksir życia, to także źródło energii!
A Wy pamiętacie o nawadnianiu organizmu?