Wiemy, że są wśród Was osoby, które nie są zwolennikami kupowanych w aptekach leków i wolą postawić na ich domowe odpowiedniki. Jeden z czytelników wysłał nam przepis, który polecił mu znajomy lekarz, gdy ten nie mógł uporać się z uciążliwym kaszlem. Kilka dni wystarczyło, aby kaszel odszedł w zapomnienie!
Syrop na kaszel wcale nie musi pochodzić z apteki
Już jutro pierwszy dzień jesieni. Okres, który jest prawdziwym testem dla naszego zdrowia i odporności zbliża się więc wielkimi krokami. Z tego też względu warto mieć pod ręką syrop na kaszel, który… niekoniecznie musi pochodzić z apteki! Bardzo skuteczny syrop będący wsparciem dla całej rodziny możemy przygotować sami w domowym zaciszu.
Przepis na syrop domowej roboty polecił mu lekarz
Jeden z czytelników podzielił się z nami przepisem na syrop, który polecił mu znajomy lekarz, gdy ten nie mógł poradzić sobie z drażniącym kaszlem. Podkreślił przy tym, że w niczym nie odstępuje on tym, które może dostać w aptece, a nierzadko sprawdza się nawet lepiej. Niewątpliwą zaletą jest również koszt jego przygotowania. Aby przygotować syrop domowej roboty bazujący na najzdrowszych składnikach, będziesz potrzebować zaledwie trzech składników. Bardzo możliwe, że część z nich, a być może i wszystkie, masz już w swoim domu!
Składniki:
- 4 łyżki miodu,
- 0,5 kg marchwi,
- 2 łyżeczki świeżo posiekanego imbiru
Sposób przygotowania:
- Obierz marchew i pokój ją w kostkę.
- Umieść marchew w garnku, zalej ją wodą i gotuj do momentu, aż będzie całkowicie miękka.
- Dodaj imbiru do marchwi i całość dokładnie zmiksuj blenderem.
- Odstaw masę do ostygnięcia.
- Kiedy masa już ostygnie, dodaj do niej miód i po raz kolejny dokładnie wszystko zmiksuj.
- Miksturę przełóż do słoiczka/słoiczków i umieść w lodówce, dzięki czemu syrop zawsze będzie pod ręką.
Spożywaj syrop w ilościach od 3 do 4 łyżek dziennie. W ten sposób pozbędziesz się kaszlu szybciej, niż myślisz. Naszemu czytelnikowi kaszel przeszedł już po dwóch dniach stosowania syropu domowej roboty. Co więcej, dodatkowo pozbył się z gardła uciążliwej flegmy.