×

Siłownia, rower czy bieganie – co najlepiej sprawdzi się, kiedy chcemy schudnąć?

Już niedługo pierwszy dzień nowego roku, a tym samym pierwszy tydzień realizacji noworocznych postanowień. Wiele osób postawi sobie za cel zrzucenie zbędnych kilogramów. W tym celu zapisze się na siłownie, zacznie chodzić na basen, biegać, uprawiać sztuki walki czy też robić kilka z tych rzeczy jednocześnie. Chcąc jednak zgubić tkankę tłuszczową, warto byłoby się zastanowić, co będzie najlepsze na odchudzanie? Aby poznać odpowiedź na to pytanie, przyjrzyjmy się badaniom.

Co najlepsze na spalanie tkanki tłuszczowej?

Naukowcy z Uniwersytetu w Harvardzie prowadzili obserwacje przez 12 lat, aby poznać odpowiedź na to pytanie. Powszechnie uważa się, że to trening aerobowy w postaci lekkiego truchtu, jazdy na rowerze czy na rolkach jest najlepszą formą spalania tkanki tłuszczowej. Wykonujemy wówczas pracę tlenową, która ma sprzyjać i sprzyja spalaniu tłuszczu. Trening siłowy kojarzy się z kolei z budową masy mięśniowej. Jak to ma się jednak do spalania gubienia tkanki siłowej?

Po 30. roku życia poziom naszej tkanki mięśniowej zaczyna spadać. Co to oznacza dla naszego organizmu? Każdy zgubiony kilogram mięśni obniża dzienne spalanie kalorii o kilkadziesiąt jednostek. To wyjaśnia, dlaczego wraz z upływem lat wiele osób przybiera na wadze. Trening siłowy z połączeniu z dobrze zbilansowaną dietą świetnie się więc tutaj sprawdzi i opóźni ten proces.

Trenuj ciężko, dostarczaj swojemu organizmowi odpowiednią ilość białka oraz kalorii, dzięki czemu zbudujesz odpowiedni gorset mięśniowy (w przeciwieństwie do treningu aerobowego) , a tym samym spalisz więcej energii, a w konsekwencji także tkanki tłuszczowej. Okazuje się, że już 20-minutowy trening siłowy dziennie może przynieść zadowalające efekty.

Wnioski

Podsumowując warto pamiętać o tym, że waga to nie wszystko. Można być dobrze zbudowanym i ważyć 80 kilogramów, z czego znaczną część będzie stanowiła tkanka mięśniowa. Równie dobrze można ważyć 80 kilogramów i mieć otłuszczoną sylwetkę.

Nie zmienia to jednak faktu, że starzenie się przekłada się na utratę masy mięśni szkieletowych czy tego chcemy czy nie. W konsekwencji nasz organizm spala mniej energii i istnieje ryzyko gromadzenia większej ilości tkanki tłuszczowej. Trening siłowy stymulujący mięśnie może pozwolić utrzymać gorset mięśniowy na stałym poziomie, a nawet go rozwinąć zwiększając tym samym ilość spalanej energii i tłuszczu. Już 20 minutowy trening siłowy dziennie.

Reasumując badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Harvardzie wykazały, że trening siłowy przynosi lepsze rezultaty w redukcji tkanki tłuszczowej niż trening aerobowy.

Nie mnie jednak nie należy pomijać treningu aerobowego, który ma zbawienny wpływ dla naszego układu sercowo-naczyniowego w przeciwieństwie do treningu siłowego. Najrozsądniejszym rozwiązaniem dla dobra naszego zdrowia oraz wygląd sylwetki wydaje się być więc odpowiednie połączenie treningu siłowego z treningiem aerobowym.

Źródła: www.sfd.pl

Może Cię zainteresować