Bezpośredni kontakt z tą rośliną może doprowadzić do oparzenia, zwłaszcza podczas upału
Potocznie roślinę nazywa się krzewem Mojżesza. Rozkwita od maja do lipca i niejednego zachwyci swym pięknym wyglądem i zapachem. Trzeba jednak pamiętać, że dyptam jest rośliną trującą, a wydzielane przez niego w upalne dni olejki mogą być groźne dla człowieka.
Ten kwiat lepiej podziwiać z daleka

źródło: canva
Na jednej z grup na Facebooku pojawiło się zdjęcie kobiety, która podczas ścinania kwiatostanu Mojżesza doznała licznych poparzeń ręki. Wielu obserwujących w komentarzach zwróciło uwagę, że jest to niebezpieczna roślina i lepiej nie uprawiać jej w ogrodzie. Inni zaś doradzali jak obchodzić się z dyptamem by nie ulec podobnej sytuacji w przyszłości.

źródło: Facebooku
Mam Mojżesza, podziwiam go z daleka. Obcinam, dopiero jak kwiatostany są suche. Dzieci mają przykazane, żeby do tego kwiatka się nie zbliżać, bo gryzie – napisała jedna z internautek pod zdjęciem.
W dzień słoneczny trzymać się z daleka i krzywdy nie zrobi. Też miałam taką przygodę z nim. – dodała inna komentująca
Dlaczego dyptam jest tak niebezpieczny?

źródło: youtube
Z czego wynika jego niebezpieczna natura? Cóż nazwa – gorejący Mojżesz – wzięła się stąd, że roślina ta ma zdolności do samozapłonu. W upalne dni poprzez komórki gruczołowe zaczyna wydzielać, olejki eteryczne takie jak limonen, cymol czy kumaryn. Są one łatwopalne, przez co po podpaleniu na roślinie pojawia się delikatnym, błękitny płomień. Podczas kontaktu olejków ze skórą może dojść do silnej reakcji alergicznej, a nawet poparzenia. Przez właściwości fotouczulające dyptamu do urazów najczęściej dochodzi w bardzo słoneczne dni. Oparzenie może być bolesne i trudno się goić.
Lista roślin, która tak jak dyptam może wywołać poparzenia
Pierwszą z roślin, która przychodzi na myśl kiedy myślimy o poparzeniach jest oczywiście pokrzywa. Jednak dolegliwości przez nią wywołane nie są szczególnie niebezpieczne, a świąt i bąble znikają w przeciągu kilku minut. Są jednak rośliny, które mogą okazać się znacznie groźniejsze.
Konsekwencje mogą być przeróżne. Wszystko zależy o tego, z jaką rośliną mamy do czynienia oraz od drogi narażenia. Jeżeli chodzi o spożycie, może dojść do podrażnienia przewodu pokarmowego, jeżeli chodzi o kontakt ze skórą, może wystąpić rumień, świąd, pokrzywka – tłumaczy lek. Eryk Matuszkiewicz, specjalista toksykologii klinicznej oraz chorób wewnętrznych.

źródło: canva
Jedną z najgroźniejszych roślin jakie kiedykolwiek znajdowały się w naszym kraju jest barszcz Sosnowskiego. W tej bylinie znajduje się niebezpieczna substancja – furanokumaryna. W obecności światła słonecznego furanokumaryny wiążą się z DNA komórek skóry, skutkiem jest oparzenie. Po kontakcie z ludzką skórą może doprowadzić do martwicy skóry i śmierci.
Lista roślin o podobnym działaniu:
– glistnik jaskółcze ziele,
– ruta zwyczajna,
– wilczomlecz obrotny,
– arcydzięgiel litwor,
– szczwół plamisty.