Przełom w leczeniu boreliozy. Ta roślina wspomaga leczenie lepiej niż antybiotyk
Czyżby właśnie nastąpił przełom w leczeniu boreliozy? Nowe badania przedkliniczne wykazały, że istnieje roślina, która działa jako silny antybiotyk przeciwko patogenowi odpowiedzialnemu za boreliozę. To świetny fundament dla przyszłych badań.
Borelioza – co to takiego?
Borelioza to najczęściej rozpoznawana choroba przenoszona przez kleszcze, a właściwie przez bakterie znajdujące się w jelitach kleszczy. Statystyki są przerażające, bowiem szacuje się, że każdego roku w Polsce dziesiątki tysięcy osób zakaża się tą właśnie chorobą – tylko w roku 2017 stwierdzono w Polsce 21 200 przypadków boreliozy. Niestety na dzień dzisiejszy nie istnieje szczepienie, które mogłoby uchronić nas przed tą chorobą.
Jak zdiagnozować boreliozę?
Zdiagnozowanie boreliozy jest trudne, ponieważ jej objawy są bardzo zbliżone do objawów grypy: dreszcze, gorączka, bóle mięśni lub stawów, poty, wysypka, nudności. Z czasem może dojść do porażenia nerwu twarzowego, problemów z sercem, a nawet poważnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Badania na boreliozę może zlecić specjalista chorób zakaźnych, neurolog, okulista, a także dermatolog ze względu na fakt, że choroba atakuje różne organy.
Leczenie
Wiele osób uważa, że choroba ta jest nieuleczalna, co częściowo mija się z prawdą. Jeśli borelioza zostanie wykrywa we wczesnym stadium rozwoju, można ją skutecznie leczyć antybiotykami. Problem pojawia się, kiedy chory na boreliozę zostanie poddany leczeniu zbyt późno, ponieważ choroba może do tego czasu wpłynąć na funkcjonowanie całego organizmu, a zwłaszcza pracę mózgu, serca, stawów i mięśni.
Przełom w leczeniu boreliozy?
Choć antybiotyki mogą skutecznie leczyć boreliozę, nie zmienia to faktu, że często lecza one powierzchowne aspekty infekcji. W rzeczywistości choroba, która pozostaje w ciele, może spowodować wiele poważniejszych szkód. Tymczasem badanie przedkliniczne przeprowadzone przez Wydział Biologii i Nauk o Środowisku na Uniwersytecie w New Haven, CT, wykazały, że ekstrakt z liści stewii działa jako silny antybiotyk przeciwko chorobie, a dokładniej Borrelia Burgdorferi (patogenowi, który jest odpowiedzialny za boreliozę). Stewia została przeanalizowana pod kątem zdolności do zabijania różnych form patogenu charakteryzującego się wysoką odpornością na antybiotyki. Z wyników opublikowanych przez European Journal of Microbiology & Immunology dowiadujemy się, że ekstrakt z liści stewii jest skutecznym środkiem przeciwko różnym formom morfologicznym tego patogenu w przeciwieństwie do większości antybiotyków, które nie były w stanie do końca wyleczyć poważnej infekcji. Na tym nie koniec wniosków…
Naukowcy zaobserwowali, że średnio co 7 pacjent chory na boreliozę, który został poddany konwencjonalnemu leczeniu antybiotykami, cierpiał z powodu skutków ubocznych już po 2-4 tygodniach leczenia. Mówiąc skutki uboczne mamy tutaj na myśli zmęczenie, bóle stawów czy mięśni.
Jak działają liście stewii?
Badacze postanowili dokładnie przyjrzeć się liściom stewii. Okazało się, że te są bogate w fitochemikalia, które maja silne właściwości przeciwdrobnoustrojowe mające zdolność do zwalczania patogenów, w tym B. burgdorferi.
Póki co wciąż są to tylko wstępne badania. Nie mniej jednak badania, które dają nadzieję dla osób zmagających się boreliozą.
