Producenci szczepionek na COVID-19 zrzekają się odpowiedzialności. „To wyjątkowa sytuacja…”
Szczepionka na COVID-19 ma być dostępna w Polsce już po nowym roku. Premier Mateusz Morawiecki oznajmił, że zarezerwowane i zakupione jest już ponad 60 000 000 dawek szczepionek od 6 wiodących światowych producentów. czy to znak, że jesteśmy bezpieczni? Czy szczepionka, którą wyprodukowano w błyskawicznym tempie, jest dla nas bezpieczna?
Wpis premiera
Proszę Państwa! Na chwilę obecną mamy już zarezerwowanych i zakupionych ponad 60 000 000 dawek szczepionek od 6 wiodących światowych producentów! Jesteśmy zabezpieczeni – a teraz jest czas na wielkie wyzwanie, czyli implementację Narodowego Programu Szczepień na COVID-19 – napisał na swoim profilu na Facebooku premier Mateusz Morawiecki
Szwajcaria: Szczepionki na COVID-19 niedopuszczone do użytku
Szwajcarski Federalny Urząd Zdrowia Publicznego postanowił nie dopuścić do obrotu szczepionek na COVID-19 od wiodących koncernów Pfizer/BioNTech, AstraZeneca i Modera. Powód? Brak wystarczających danych potwierdzających bezpieczeństwo, skuteczność i jakość szczepionki.
Brakuje nam danych na temat skuteczności badań klinicznych i ważnych podgrup, które uczestniczyły w tych dużych badaniach… Akceptacja tak szybko opracowanych szczepionek wymaga dużego zaufania do producentów i organów zatwierdzających. Dlatego ważne jest, aby bardzo dokładnie zbadać skutki dla różnych grup ludzi – powiedział Claus Bolte, szef działu autoryzacji Swissmedic, na konferencji prasowej zorganizowanej przez Federalny Urząd Zdrowia Publicznego
Czy szczepionka na COVID-19 jest bezpieczna?
To pytanie, na które chyba każdy chciałby poznać odpowiedź. Choć w sieci pojawiło się wiele informacji na temat skutków ubocznych szczepienia, które są znikome w porównaniu do korzyści i ochrony zdrowia, jaką ma za sobą nieść, temat szczepień wciąż budzi ogromne kontrowersje.
Christian Burri ze Swiss Tropical w Public Health Institute w Bazylei uważa, że nawet „przez kilka miesięcy lub nawet dziesięć lat możemy nie zobaczyć, kto miał rację” w kwestii skuteczności, a przede wszystkim bezpieczeństwa szczepionki na COVID-19.
Wielu producentów szczepionek, w tym firma AstraZeneca i firma Pfizer, która ma na swoim koncie kilka gigantycznych odszkodowań wypłacanych w ciągu ostatniej dekady, zrzekły się odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne. Z ulotki szczepionki w Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczęto już szczepienia, dowiadujemy się natomiast, że nie zbadano jej interakcji z innymi lekami.
Nie było możliwości wieloletniej obserwacji i dłuższych badań, jak to jest wymagane przy wprowadzaniu na rynek nowej szczepionki. Nie mogę więc mieć informacji na temat jej bezpieczeństwa i ewentualnych odległych skutków ubocznych – z prostego powodu – nie ma ich nikt na świecie – pisał dr Zbigniew Martyka
To wyjątkowa sytuacja, w której jako firma po prostu nie możemy ryzykować, jeśli za … cztery lata szczepionka wykaże skutki uboczne. W zawartych przez nas umowach prosimy o zwolnienie z odpowiedzialności kontraktowej – powiedział agencji Reutera Ruud Dobber członek zarządu AstraZeneca