×

Roślina, którą jemy w Wielkanoc to nie jest rzeżucha. Byliśmy okłamywani przez całe życie

Pracownicy Lasów Państwowych w okresie Wielkanocnym postanowili zrobić małe zamieszanie. Na swoim profilu zamieścili pewną ciekawostkę, która spowodowała nie małe zdziwienie internautów. „Całe życie Was oszukiwano!”.

Niedawno na portalu Lasów Państwowych pojawił się post który wyjaśnia pewną nieścisłość. Mianowicie chodzi o nazewnictwo jednej z bardzo popularnych roślin. Chodzi o rzeżuchę, a mówiąc poprawnie pieprzycę siewną.

źródło: canva

źródło: canva

Jedliście kiedyś rzeżuchę? Otóż prawdopodobnie… nie, bo całe życie Was oszukiwano! – zapytali na profilu pracownicy Lasów Państwowych

Mowa o pieprzycy siewnej (Lepidium sativum) znana w każdym polskim domu, używana do przyozdabiania Wielkanocnych potraw oraz służąca za projekt na biologię. W naszym rodzimym kraju nazywana potocznie rzeżuchą, choć jak się okazuje niesłusznie.

źródło: canva

źródło: canva

Prawdziwa rzeżucha (Cardamine sp.) jest reprezentowana w Polsce przez kilka gatunków zasiedlających różnorodne siedliska – lasy (np. rzeżucha leśna czy niedawno włączone do rodzaju żywce), mokradła (np. rzeżucha gorzka) czy łąki (np. rzeżucha łąkowa) – wyjaśniają Lasy Państwowe.

Jak wykorzystać pieprzycę siewną w kuchni?

Pieprzyca to źródło wielu cennych składników odżywczych, dlatego idealnie sprawdzi się w kuchni. Jej kiełki, które możemy wyhodować na parapecie, kwalifikowane są jako warzywo. Zalicza się do rodziny roślin kapustowatych. Pochodzi z terenów Azjatyckich, szczególnie Turcji oraz północno-wschodniej Afryki dokładniej z Egiptu.

Ma dość wyrazisty smak dlatego świetnie nadaje się do przyprawienia potraw. Często używa się jej jako jadalnego przyozdobienia posiłku np:
– ozdoba kanapek,
– dodatek do zup, sosów i surówek,
– składnik sałatek,
– dodatek do deski przekąsek.

Musimy jednak pamiętać, że „rzeżucha” posiada silne działanie moczopędne, dlatego nie należy przesadzać z jej spożyciem. Bezpieczna ilość to 3 łyżki w ciągu doby. Nadmierne spożycie może podrażnić układ moczowy bądź co grosza spowodować zapalenie pęcherza.

Jak zasadzić samemu rzeżuchę

źródło: canva

źródło: canva

Nie jest to wymagająca roślina. Wystarczy zaledwie tydzień, żeby była gotowa do spożycia. Do przygotowania całego przedsięwzięcia potrzebne będą:

– wata/gaza/ziemia,
– szklany lub plastikowy pojemnik,
– nasiona pieprzycy,
– 1/3 szklanki wody.

Naczynie wykładamy watą, a następnie obficie posypujemy ją nasionami i zwilżamy wodą. Nasiona zaczną kiełkować już po 1-2 dniach, a rzeżucha będzie gotowa do jedzenia po 7-10 dniach.

Źródła: dziennikzachodni.pl

Może Cię zainteresować