×

Pomóż obudzić Tomka. 32-latek, który pokonał raka, znów musi walczyć o życie

Pomóż obudzić Tomka. Tomka, który przez całe życie był niezwykle aktywnie osobą nigdy nie skarżącą się na zdrowie. Dziś wszystko wszystko wygląda zupełnie inaczej.

Walka z nowotworem

Wydawać by się mogło, że ma wszystko. Był zdrowym, aktywnym i szczęśliwym mężczyzną, który w mają bieżącego roku miał wziąć ślub.  Czar prysł, kiedy to w lipcu 2019 roku 32-letni Tomasz Jakubik z Poznania dowiedział się, że ma raka. Mimo to mężczyzna nie tracił nadziei. W końcu jednej osobie udało już się wygrać walkę z nowotworem to czemu miałoby się to nie udać również jemu. Niewątpliwie takie podejście jest kluczowe w walce z niebezpieczną chorobą.

Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Tomek przeszedł operację wycięcia guza, chemioterapię, a co najważniejsze, leczenie przynosiło efekty. Wyniki były świetne. Tomka czekała ostatnia dawka chemii. Wtedy wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał.

32-latek zapadł w śpiączkę

Był 18 stycznia, kiedy Tomek wraz z narzeczoną Basią obchodził swoje 32-urodziny. Urodziny, które były swego rodzaju tryumfem nad chorobą. W końcu wszystko wskazywało na to, że lada moment koszmar się skończy. Tak się jednak nie stało. Dzień urodzin Tomka był ostatnim dniem, kiedy najbliżsi mogli usłyszeć głos mężczyzny. W nocy z 19 na 19 stycznia doszło do drastycznego pogorszenia stanu zdrowia mężczyzny, a dokładniej zatrzymania krążenia. Chwilę później na miejscu zjawiła się karetka. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Zdaniem lekarzy prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy była… chemioterapia.

Chcąc ratować życie Tomka lekarze wprowadzili mężczyznę w stan śpiączki farmakologicznej. Tym samym życie, które wydawało się być uratowane, znów zostało wystawione na pole bitwy.

Dwa tygodnie później lekarze odstawili leki, które utrzymywały Tomka w śpiączce farmakologicznej. Niestety 32-latek mimo to nie odzyskał świadomości. Proces wybudzania mężczyzny za pomocą zapachów, dźwięków i wszelkich możliwych bodźców trwa do dnia dzisiejszego.

Jakie spustoszenie zdążyło nastąpić w mózgu mężczyzny? Kiedy i w jakim stanie się obudzi? Czy jest szansa, że Tomek wciąż będzie mógł cieszyć się życiem? Wszyscy chcielibyśmy poznać odpowiedzi na te pytania.

Pomóż obudzić Tomka

Najbliżsi robią wszystko, aby Tomek otworzył oczy. Jedno jest pewne – koszty opieki i rehabilitacji będą ogromne. W tym też celu powstała zbiórka, której celem jest pomoc mężczyźnie. Liczy się każda pomoc. Do osiągnięcia zbiórki brakuje jeszcze blisko 280 tys. złotych. Jeśli nie wesprzesz akcji, udostępnij ją. W ten sposób o Tomku dowie się więcej osób.

Link do zbiórki znajdziesz TUTAJ.

Źródła: www.siepomaga.pl
Fotografie: www.siepomaga.pl

Może Cię zainteresować