×

Obudziła się z częściowym paraliżem twarzy. Teraz dzieli się swoja historią z innymi

Położyła się spać, a kiedy wstała rano, jej życie nie było już takie same. Połowa twarzy 29-latki została sparaliżowana i to dosłownie. Lekarze twierdzą, że wszystkiemu winny był stres.

Obudziła się z paraliżem twarzy

29-letnia Danielle Ferguson z Kalifornii jest z zawodu dietetykiem. Był sierpień, kiedy przez cały tydzień czuła się ospała i letargiczna. Była przekonana, że to objawy przemęczenia, które niedługo miną. Dziś już wie, że bardzo się myliła. Z czasem jej język stał się odrętwiały, a szczęka pulsowała od bólu, jakby ktoś uderzył ją w twarz. Kiedy obudziła się następnego dnia, straciła czucie w prawej części twarzy. Rodzice 29-latki natychmiast zabrali ją do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali porażenie Bella (porażenie nerwu twarzowego), przypisali jej doustny steryd i leki przeciwwirusowe.

Wkrótce lekarze zaczęli doszukiwać się przyczyny i doszli do wniosku, że paraliż twarzy był spowodowany stresem i że w końcu odzyska siłę i czucie w mięśniach. Ich zdaniem 29-latka nie była w stanie nic zrobić, aby temu zapobiec.

MDWfeatures/Danielle Ferguson

MDWfeatures/Danielle Ferguson

Porażenie nerwu twarzowego – co to takiego?

Porażenie Bella, czyli porażenie nerwu twarzowego, jest zwykle samoograniczającym się stanem, który powoduje paraliż z jednej strony twarzy. Ten rodzaj paraliżu dotyka około 40 tys. Amerykanów rocznie oraz około 10 tys. Brytyjczyków. Porażenie Bella to w rzeczywistości nic innego jak nerwu twarzowego. Dokładna przyczyna nie jest znana, ale uważa się, że znaczącą rolę odgrywa tutaj stres, który osłania układ odpornościowy, co przyczynia się do stanu zapalnego nerwów. Osoby z porażeniem nerwu twarzowego mogą mieć trudności z zamknięciem powieki po porażonej stronie. Ponadto mogą się ślinić, a przeżuwanie jedzenia może stanowić dla nich nie lada wyzwanie.

MDWfeatures/Danielle Ferguson

MDWfeatures/Danielle Ferguson

29-latka stała się inspiracją dla innych

Na początku obawiałam się reakcji innych ludzi. Mimo to nic nie powstrzymało mnie przed podzieleniem się swoją historią na Instagramie. Odpowiedź ze strony społeczeństwa była niesamowita. Internauci zaczęli pisać, że albo sami mają do czynienia z porażeniem nerwu twarzowego albo znają kogoś, kto zmaga się z podobnym problemem. Szybko udało mi się stworzyć społeczność, której problem nie był obcy…

MDWfeatures/Danielle Ferguson

MDWfeatures/Danielle Ferguson

Dzisiaj dietetyczka widzi już znaczną poprawę, jednak doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że droga do odzyskania pełnej sprawności w prawej części twarzy jest jeszcze bardzo długa. 29-latka zapewnia, że nawet jeśli nigdy nie uda jej się wrócić do stanu przed feralną nocą, nie powstrzyma jej to od „robienia tego, co chce ze swoim życiem”.

Źródła: www.dailymail.co.uk
Fotografie: MDWfeatures/Danielle Ferguson

Może Cię zainteresować