×

Nowy wariant wirusa u naszych wschodnich sąsiadów. Wśród zakażonych osoby zaszczepione

Na Litwie zidentyfikowano nieznany dotąd wariant COVID-19 z mutacją E484, który może budzić niepokój. Co prawda nie ma na chwilę obecną informacji, że osoby zakażone nowym wariantem ciężej przechodzą zakażenie. Nie mniej jednak pojawiły się doniesienia, że wirus zaatakował również osoby, które były już zaszczepione na SARS-CoV-2. Czy mamy powody do obaw?

40 zakażeń nowym wariantem wirusa z mutacją E484

Władze litewskie podały dzisiaj do publicznej informacji, że stwierdzono już 40 zakażeń nowym wariantem COVID-19, a wśród osób zakażonych są także osoby zaszczepione. Wszystkie zakażenia zostały wykryte w rejonie oniksztańskim. Specjaliści uspokajają, że nikt z zakażonych nie przechodzi choroby ciężko. Większość nie odczuwa praktycznie żadnych objawów, a jedna trzecia z tych kilkudziesięciu osób już wyzdrowiała.

Sytuacja na Litwie

Według oficjalnych danych litewskiego Departamentu Statystyki od początku pandemii na Litwie potwierdzono 236 533 przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2, z czego 3 802 osoby zmarły. W ciągu ostatniej doby potwierdzono z kolei 1113 nowych zakażeń i 14 ofiar śmiertelnych.

Warianty COVID-19 w Europie

Do Europy dotarło już kilka wariantów wirusa SARS-CoV-2, co potwierdziły badania. Wśród nich dominuje na chwilę obecną tzw. wariant brytyjski, który uznawany jest za bardziej zaraźliwy. Na nasz kontynent dotarł w ostatnim czasie także indyjski wariant koronawirusa, o czym poinformował w mediach społecznościowych doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19. Ten wariant to mieszanka wariantów z Brazylii i USA. BBC podało, że w Wielkiej Brytanii wykryto już ponad 100 przypadków tego zakażenia. Z obawy przed wariantem indyjskim Wielka Brytanii drastycznie ograniczyła przyjazd podróżnych z Indii z wyjątkiem osób legitymujących się paszportem brytyjskim lub prawem stałego pobytu.

Wyścig z wirusem nabiera tempa, ale nowe warianty nie odpuszczają. Dlatego szczepmy się jak najszerzej, bo im mniej zakażeń, tym mniej mutacji – przekonuje doktor Paweł Grzesiowski powołując się na analizę opublikowaną przez „Lancet”

Źródła: wydarzenia.interia.pl
Fotografie: pixabay.com, pixnio.com

Może Cię zainteresować