45-latka zdecydowała się na tańszą operację brzucha i piersi w Turcji. Efekt wyszedł tragicznie
Pewna kobieta z Wielkiej Brytanii poleciała do Turcji, aby zaoszczędzić na operacji korekcji brzucha i piersi. Efekty tego wyszły naprawdę tragiczne i powinny być przestrogą dla wszystkich osób, które rozważają taką opcję.
Tańsza „przemiana mamusi”
Tracy Marriott jest 45-letnią matką trójki dzieci mieszkającą w Eastbourne w hrabstwie East Sussex. Kobieta nie mogła zaakceptować tego jak jej ciało zmieniło się po trzech ciążach. Wpadła więc na pomysł, że zrobi sobie korekcje brzucha i piersi, co miało poprawić jej pewność siebie i samoocenę. Jednak nie zdecydowała się na chirurgów w jej rodzimym kraju, gdyż znalazła w Turcji lekarzy robiących tego typu operację za 1/3 ceny która musiałaby zapłacić w Wielkiej Brytanii. Po dotarciu na miejsce zażyczyła sobie, aby jej rozmiar zmniejszył się z 18 do 14 a piersi zostały powiększone z rozmiaru 36DD do 36FF.
Po zabiegu Tracy obudziła się z wielkim bólem i miała problemy z oddychaniem, przez co musiała zostać o 5 dni dłużej przykuta do łóżka w zagraniczny w szpitalu.
Czułam się, jakbym umierała i nie mogłabym wrócić do domu. Moja mama zadzwoniła do mnie na wideo rozmowie, gdy byłam w szpitalu, i powiedziała, że ledwo mnie rozpoznaje, wyglądam tak źle. – wspomina Tracy

źródło: dailymail
Po kilku dniach gdy kobieta miała już wracać do domu zauważyła, że blizny na jej sutkach wypełniły się ropą i zmieniły kolor na zielony. Po konsultacji ze swoich chirurgiem Tracy została poinformowana, że to zupełnie normalne i jest to oznaka, że jej ciało się goi. Jednak po powrocie do domu jej stan się pogarszał, na piersiach pojawiły się dziury z których zaczęło coś wyciekać. Zaniepokojona 45-latka udała się do brytyjskich lekarzy, którzy nie mogli uwierzyć w szycie, rodzaje szwów i sposób w jaki zostało to zrobione. Wyjaśnili, że jej rany nie zostały prawidłowo zszyte co mogło doprowadzić do zakażenia.

źródło: dailymail
Została natychmiast przyjęta do szpitala i podłączona pod kroplówkę dożylną, na wypadek gdyby infekcja rozprzestrzeniła się do krwioobiegu.
Od tego czasu przeszła rekonstrukcję w Belgii i mówi, że teraz czuje się znacznie lepiej.
Myślę, że powiedzenie jest prawdziwe — dostajesz to, za co płacisz – dodała.
W ostatnich latach wzrosła liczba Brytyjczyków wylatujących za granicę na operacje kosmetyczne
Tracy swoją historią chcę ostrzyć inne osoby, które rozważają opcję wyjazdu za granicę w celu wykonania tańszych zabiegów kosmetycznych.
Zabieg był czymś o czym zawsze marzyłam. Po urodzeniu trójki dzieci miałam trochę obwisły brzuch i chciałam zarówno plastyki brzucha, jak i cycków – powiedziała.
W ostatnich latach wzrosła liczba Brytyjczyków wylatujących za granicę na operacje kosmetyczne. Wiele znanych osób decyduje się na korzystanie z usług tanich klinki w Turcji. Ale podczas gdy praktyka staje się coraz bardziej popularna, rośnie też liczba nieudanych operacji.