Nauczyciel wymyślił prostą i genialną tablicę. Pomaga w poprawnym rozwoju dzieci

Łatwo myśleć, że wychowanie dzieci spada na obowiązek rodziców. Dzieje się tak głównie w pierwszych miesiącach i latach, kiedy rodzice spędzają większość czasu ze swoimi dziećmi, ale kiedy dzieci dorastają i chodzą do szkoły lub gdy pracujący rodzice wracają do pracy po urlopie macierzyńskim i wysyłają swoje dziecko do przedszkola lub do niani, odpowiedzialność zaczyna się dzielić…

Są pewne rzeczy, o których dzieci nie chcą rozmawiać ze swoimi rodzicami

Pewnie wiesz co mam na myśli, czasami obawiają się reakcji rodzica lub po prostu się wstydzą.

Pomocne wtedy może być posiadanie innej zaufanej osoby dorosłej, której dzieci mogą się zwierzyć i uczyć się od niej. Może to fajna ciocia, długoletnia niania lub nauczycielka, która kocha swoją pracę.

Jeden nauczyciel sprawił, że odprawa z każdym z uczniów była priorytetem . Nie znamy jej imienia, ale znamy jej metodę.

W postach na Facebooku autorstwa Tary Mitchell Holman widzimy bardzo prostą i skuteczną technikę, którą jeden z nauczycieli wykorzystuje do przemyślanych rozmów ze swoimi uczniami.

Holman opublikował zdjęcie tablicy w klasie, która przedstawia tabele. Na górze znajduje się wykres „Odprawa poniedziałkowa”, a po lewej stronie od „Jestem świetny” do „Nie radzę sobie najlepiej”.

Wraz ze zdjęciem w swoim poście Holman napisał:

Łał. Nauczyciel ma swoich uczniów, którzy piszą swoje imię na odwrocie karteczki i umieszczają ją na wykresie w każdy poniedziałek. Następnie rozmawia prywatnie przez cały tydzień z każdym dzieckiem o tym, gdzie umieściła karteczkę i czy musi porozmawiać.(…) Może moglibyśmy przekazać to nauczycielom.

Kocham ten pomysł. Sprawia, że mam poczucie, że dzieci w tej szkole czują się rozumiane i co za tym idzie, mogą rozwijać się w zrozumieniu innych. Wiedzą, że jeżeli coś im nie wychodzi nie jest to powód do stresu.

Ta tablica wiele uczy, m.in. tego, że każde dziecko jest inne i rozwija się na swój sposób

Uwielbiam także to, że jest to anonimowe, ponieważ dziecko pisze swoje nazwisko na odwrocie karteczki. Cenny jest także fakt, że nauczyciel rozmawia z każdym dzieckiem w ciągu tygodnia i oferuje mu pomoc.

Nie jestem jedyna, która są pod wrażeniem kreatywnego pomysłu tego nauczyciela. Post Holmana został udostępniony 247 000 razy.

Co sądzisz o tej pomysłowej tablicy?

Czy znasz nauczyciela, który chciałby skopiować ten pomysł w swojej klasie?