Agencja Żywności i Leków zatwierdziła nowy lek na otyłość. Pomaga zgubić nawet 20% masy ciała
Otyłość ciężko wyleczyć raz na zawsze samą dietą i ruchem. Efekt leczenia niefarmakologicznego u pacjentów chorujących na otyłość wynosi zwykle 3-5 procent utraty wyjściowej masy ciała. Niestety, efekt często nie jest utrzymywany w czasie. Z pomocą przychodzą tutaj środki farmakologiczne. Problem w tym, że tych faktycznie skutecznych wciąż jest na rynku bardzo mało. Mamy jednak dobre wieści…
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) dopuściła w ostatnim czasie używanie semaglutydu w celu redukcji masy ciała. Lek, który był wcześniej wykorzystywany w leczeniu cukrzycy typu II, cieszy się bardzo dużą skutecznością w leczeniu otyłości, co wykazały badania.
Otyłość na świecie
Otyłość jest poważnym problemem dzisiejszego świata. Bardzo zła sytuację pogorszyła pandemia COVID-19. Z badań Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że 34 proc. Polaków zmniejszyło swoją aktywność fizyczną, a przytył już co trzeci z nas! Już teraz 3 miliony Polaków zmaga się cukrzycą, z czego 90 procent cierpi na cukrzycę typu drugiego, która bezpośrednio wynika z otyłości. Co piąty dorosły mężczyzna ma otyłość patologiczną. Niestety, otyłość coraz częściej dotyczy również najmłodszych. Wystarczy spojrzeć na statystyki, które mówią, że polskie dzieci należą do ścisłej czołówki najszybciej tyjących dzieci w Europie.
Podejście do otyłości jest różne
Jedni nie robią z tym kompletnie i każdego kolejnego dnia wystawiają swoje zdrowie i życia na próbę. Inni z kolei podejmują nieudane próby zrzucenia kilku kilogramów, po czym się poddają, a jeszcze inni robią wszystko, co w ich mocy, aby zmienić swoje życie. Prawda jest jednak taka, że otyłość to choroba przewlekła, bez tendencji do samoistnego ustępowania, charakteryzująca się nawrotami, dlatego musi być leczona przez całe życie.
Nowy lek na otyłość. Osoby, które go zażywały, straciły nawet 20 procent masy ciała
Dopuszczony do leczenia otyłości lek semaglutyd nie jest nowym lekiem. Od lat był stosowany w leczeniu cukrzycy typu II. W ostatnim czasie został natomiast natomiast zatwierdzony przez amerykańską Agencję Żywności i Leków do leczenia otyłości i nadwagi po tym, jak badania o najwyższym rygorze naukowym potwierdziły jego wysoką skuteczność. To pierwszy lek o takim działaniu, który został zatwierdzony przez FDA od 2014 roku.
Badanie zostało przeprowadzone na blisko 2 tys. osób, które przyjmowały lek raz w tygodniu w formie zastrzyku. Okazało się, ze lek nie tylko poprawia poziom glukozy we krwi, co było wiadomo już wcześniej (lek był stosowany w leczeniu cukrzycy), ale także sprzyja utracie masy ciała. Badani schudli średnio od 15 do 20 procent masy ciała, co daje wynik, jakiego nie wykazał żaden inny lek odchudzający badany od początku ubiegłego wieku. Podobne wyniki daje jedynie chirurgia bariatryczna, czyli operacja zmniejszenia żołądka.
Badanie FDA
FDA przeprowadziło badanie na grupie 4500 pacjentów. Okazało się, że osoby bez cukrzycy, które przyjmowały lek, zgubiły średnio 12,5 procent masy ciała, a więc blisko o połowę mniej niż miało to miejsce w przypadku osób z cukrzyca. Dla porównania osoby, które przyjmowały placebo, straciły średnio 2,4 procent masy ciała. Takie wyniki przekonały amerykańską Agencję Żywności i Leków do zatwierdzenia leku w zwalczaniu otyłości.
Niewykluczone, że już wkrótce o leku usłyszy cały świat. Semaglutyd ma bowiem duże szanse na to, aby stać się najczęściej przepisywanym lekiem w leczeniu nadwagi i otyłości w historii. Jedyną barierą na chwilę obecną wydaje się być cena. W Polsce cena czterech zastrzyków może wahać się w granicach 1360 złotych.
Należy mieć również świadomość, że same zastrzyki to nie wszystko. Wszyscy badani, o których była mowa, ograniczyli również liczbę spożywanych kcal i regularnie ćwiczyli, co dało takie, a nie inne efekty. Jeśli więc liczysz na to, że przyjmowanie leków pozwoli Ci na osiągnięcie spektakularnych efektów bez zmiany swoich codziennych nawyków, możesz się niemile zaskoczyć.
