×

Naukowcy: Lek stosowany w leczeniu astmy może być też skutecznym lekiem na kaca

Kac potrafi odebrać radość z życia. Bóle lub zawroty głowy, wymioty, brak sił to tylko niektóre z możliwych skutków mocno zakrapianej imprezy. Jak z tym walczyć? Możliwości jest co najmniej kilka. Tymczasem nowe badania przeprowadzone przez amerykańskich naukowców wykazały, że środek stosowany w leczeniu chorób dróg oddechowych, m.in. astmy, przewlekłego zapalenia oskrzeli czy rozedmy płuc, może mieć swoje zastosowanie również w leczeniu kac, co wykazali naukowcy.

Badania dotyczące skutecznych metod leczenia kaca są ograniczone, pomimo zrozumienia, że złagodzenie jego objawów może mieć korzystny wpływ na życie jednostki

N-acetylocysteina (NAC) skuteczna w leczeniu kaca

N-acetylocysteina (NAC) jest stosowana w leczeniu chorób dróg oddechowych, ale jak się okazuje nie tylko. Eksperci z St. Luke’s University Health Network w Pensylwanii postanowili zbadać N-ascetylocysteinę w kontekście zwalczania negatywnych skutków nadmiernego spożycia alkoholu i jak się okazuje, ich wstępne założenia okazały się być słuszne.

Kac to ogólnokrajowy problem, który objawia się wieloma negatywnymi skutkami wpływającymi na społeczeństwo – zwrócili uwagę autorzy badania w artykule opublikowanym w „Scientific Reports”

Hangover

Hangover

Badanie

W badaniu wzięło udział 49 ochotników (31 mężczyzn i 18 kobiet) powyżej 21. roku życia. Żadna z osób nie miała problemów z nadużywaniem alkoholu.

Uczestników badania podzielono na dwie grupy i zabrano na piwo. Aby wyniki badania były jak najbardziej miarodajne, każdy uczestnik pił piwo pszeniczne o zawartości alkoholu 5,2%. Kwadrans po wypiciu każdej kolejnej butelki u badanych mierzono zawartość alkoholu za pomocą bardzo dokładnego alkomatu szpitalnego. Spożywanie alkoholu kończyło się dla danego uczestnika w momencie, gdy w wydychanym powietrzu odnotowano u niego 2 promile alkoholu. Co równie istotne, równolegle podawano uczestnikom kapsułki z NAC lub placebo. Ich ilość była uzależniona od ilości spożytego alkoholu. Osoby, które wpiły trzy piwa, dostawały jedną kapsułkę, 4-6 piw dwie kapsułki, a 7 lub więcej trzy kapsułki. Żaden z uczestników nie wiedział, co tak naprawdę przyjmuje.

Wyniki badań

Następnego ranka każdy z uczestników badania miał określić, jak się czuje i ocenić nasilenie typowych dla kaca objawów: bólu głowy, nudności, wymiotów, trudności z koncentracją, uczucia osłabienia. Następnie zestawiono i porównano odpowiedzi uczestników, którzy dostawali kapsułki z NAC i placebo. Wnioski dają do myślenia.

Kobiety, które dzień wcześniej przyjmowały NAC zgłaszały mniej dolegliwości, szczególnie nudności i uczucia osłabienia. Co ciekawe, znaczących różnic nie odnotowano w przypadku mężczyzn, czego nie potrafiono uzasadnić.

Jak wytłumaczyć działanie NAC?

Wątroba za sprawą enzymu zwanego dehydrogenazą alkoholową (ADH) przekształca alkohol w aldehyd octowy, który następnie jest przetwarzany w kwas octowy. To właśnie on jest główną przyczyną kaca, a zarazem najbardziej toksyczną substancją rozpadu alkholu. Autorzy badania skupili się więc na przyspieszeniu jego metabolizmu. Zwrócili więc uwagę na dehydrogenezę alkoholową. Związany jest z nią bezpośrednio koenzym zwany glutationem – najsilniejszy antyoksydant i najważniejsza cząsteczka detoksykująca w organizmie ludzkim. Problem w tym, że jego zasoby mogą się wyczerpać. Z pomocą przychodzi tutaj właśnie NAC, który jest jednym z głównych prekursorów L-glutationu. Znacznie podnosi jego poziom, a zarazem przyspiesza metabolizm szkodliwych związków.

Zaletą NAC jest stosunkowo niska cena i dostępność bez recepty, co wydaje się być kuszącą propozycją w sytuacji gdy wiemy, że czeka nas „grubsza impreza”. Tyczy się to zwłaszcza pań, w przypadku których NAC świetnie się sprawdził.

________________________

*zdjęcia mają charakter poglądowy

Źródła: www.focus.pl

Może Cię zainteresować