Genialny wynalazek studentki politechniki. Zaprojektowała krzesło do walki z COVID-19 i nie tylko
Świat wciąż walczy z COVID-19. Co jakiś czas na światło dzienne wychodzą kolejne rozwiązania, które mają pomóc w walce z pandemią. Naszą uwagę przykuł projekt byłej już studentki Politechniki Krakowskiej, która w ramach pracy magisterskiej na kierunku automatyka i robotyka wpadła na taki pomysł, że mucha, COVID-19 i inne wirusy nie siadają. Absolwentka uczelni wyższej jest pomysłodawczynią inteligentnego krzesła, które zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusów.
Krzesło, które chroni przed COVID-19 (i nie tylko)
Angelika Kopcińska, była już studentka Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, zaprojektowała samo dezynfekujące się krzesło. Krzesło, które wbrew pozorom wcale nie jest zabudowanym, pełnym różnego rodzaju nietypowych mechanizmów krzesłem. Paradoksalnie wygląda zupełnie zwyczajnie.
Krzesło, które samo się dezynfekuje przy wykorzystaniu światła UV-C, można by wykorzystać szczególnie w miejscach użyteczności publicznej, takich jak: szpitale, przychodnie lekarskie, szkoły, restauracje, tramwaje, pociągi, lotniska, biurowce – i to nie tylko w czasie pandemii koronawirusa – podkreśliła Angelika Kopcińska
Jak działa inteligentne krzesło, które samo się dezynfekuje?
Zaprojektowane przez Angelikę Kopcińską krzesło składa się z drewnianego stelażu, na którym rozpięty jest gruby materiał tekstylny. Na czym polega więc jego fenomen i jak działa mechanizm mający za zadanie zdezynfekować siedzisko? Na te pytania odpowiedziała Angelika Kopcińska, która pracowała nad mechanizmem wynalazku na zwykłym, kupionym w sklepie krześle. Mechanizmem, którego sposób działania jest nieco podobny do mechanizmu działania… drukarki.
Na siedzisku krzesła znajduje się czujnik nacisku, który służy do detekcji użytkownika na krześle. Po 10 sekundach od wstania z krzesła następuje automatyczne uruchomienie silników i diody UV-C. Silniki prądu stałego uruchamiają specjalne rolki, które przesuwają materiał krzesła. Ten przechodzi przez jednostkę dezynfekującą, wewnątrz której ukryte są diody UV
Dyplomantka PK przyznaje, że bardzo ważne było dla niej, aby dezynfekcja była skuteczna, a korzystanie z krzesła bezpieczne. Chcąc zrealizować te cele, niezbędna była dogłębna analiza.
W swojej pracy magisterskiej analizowałam – przy pomocy zjawiska fluorescencji – które części krzesła są najczęściej dotykane, przeanalizowałam też i porównałam dostępne metody dezynfekcji
Pośród dostępnych metod dezynfekcji, po analizie słabych i mocnych strony różnych rozwiązań, absolwentka postawiła na technologię światła UV-C, a więc metodę, która jest powszechnie stosowana do sterylizacji m.in. w szpitalach.
W badaniach udowodniono, że światło ultrafioletowe UV-C skutecznie usuwa wirusy, jest powszechnie stosowane w szpitalach do sterylizacji przyrządów chirurgicznych. Ale ten rodzaj światła ultrafioletowego jest niebezpieczny w kontakcie ze skórą i wzrokiem człowieka, dlatego może być stosowane do dezynfekcji przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa – wyjaśnia Angelika Kopcińska
Diody UV zostały ukryte w jednostce dezynfekującej. Finalnie skóra i wzrok człowieka nie są wystawione na promieniowanie. Dodatkowo w krześle został wykorzystany wyświetlacz OLED, który informuje o przebiegu dezynfekcji. Autorka rozwiązania zaprojektowała dla niego także układ zasilania bezprzewodowego.
Antywirusowe krzesła wypełnią miejsca publiczne?
Projekt już jest, ale czy i kiedy ujrzy światło dzienne? Póki co ciężko odpowiedzieć na te pytania. Niewątpliwie jednak pandemia COVID-19 służy tego typu rozwiązaniom.
Angelika Kopcińska oprócz zaprojektowania krzesła zaproponowała już zróżnicowanie wyglądu krzeseł w zależności o miejsc ich przeznaczenia. Tak skonstruowane krzesła mogłyby znaleźć swoje zastosowanie m.in. w transporcie publicznym, restauracjach, a zwłaszcza szpitalach.
W placówkach medycznych, takich jak przychodnie czy szpitale, w których pojawia się wielu chorych następuje wymiana bakterii i wirusów, nie tylko przez kontakt z osobą zarażoną, ale również przez kontakt ze skażoną powierzchnią jest stałym problemem. W takich miejscach krzesła powinny być dezynfekowane po każdej osobie. Z oczywistych przyczyn, nie jest to możliwe. Użycie krzeseł z mechanizmem automatycznie dezynfekującym w tego typu placówkach byłoby idealnym rozwiązaniem, zwiększającym bezpieczeństwo ludzi i zmniejszającym koszty dezynfekcji – mówi Angelika Kopcińska
To rzeczywiście wyjątkowa praca dyplomowa – doskonale przygotowany projekt teoretyczny, o bardzo praktycznym potencjale, m.in. dzięki temu, że jej częścią jest już prototyp wykonany przez dyplomantkę – ocenia promotor pracy dr hab. inz. Józef Tutaj, prof, PK z Wydziału Mechanicznego
Na koniec dodajmy, że od października absolwentka automatyki i robotyki będzie pracować jako konstruktor w Barcelonie. Gratulujemy i życzymy samych sukcesów.