×

Konflikt o leczenie syna pomiędzy modelką Magdaleną Stępień a piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem

Od pewnego czasu jest bardzo głośno o konflikcie pomiędzy Magdaleną Stępień i jej byłym partnerem Jakubem Rzeźniczakiem. Jak wiadomo u ich syna Oliwiera wykryto guza rabdoidalnego wątroby. Obecnie chłopiec z matką przebywa w Izraelu gdzie poddawany jest leczeniu. Terapia jest bardzo kosztowna i to właśnie jest główny problem całego sporu.

Złośliwy guz rabdoidalny wątroby

Kobieta na początku stycznia tego roku poinformowała na Instagramie, że u jej syna zdiagnozowano nowotwór wątroby. Badanie histopatologiczne wykazało, że jest to jeden z najrzadszych i opornych na leczenie nowotworów – złośliwy guz rabdoidalny wątroby. Ten rodzaj raka należy do mięsaków tkanek miękkich. Guz występuje najczęściej u dzieci i atakuje przeważnie nerki oraz wątrobę. W Polsce odnotowano zaledwie kilka przypadków tego rodzaju choroby. Przeżywalność wśród dzieci poniżej 3 roku życia wynosi zaledwie 11-20%.

Zbiórka na leczenie syna

źródło: Instagram/magdalena___stepien

źródło: Instagram/magdalena___stepien

Mimo wszystko jest nadzieja na wyleczenie Oliwiera, jednak w Polsce jest ona mniejsza niż w zagranicznych krajach. Niestety terapia poza granicami państwa jest również zdecydowanie droższa, dlatego Magdalena Stępień zdecydowała się na założenie zbiórki. Odbiór inicjatywy przez społeczeństwo był podzielony. Internauci nie mieli oporów by dogryzać kobiecie w ciężkiej sytuacji. Po kilku tygodniach sytuacja przycichła by po pewnym czasie wybuchnąć na nowo.

Konflikt pomiędzy Magdaleną Stępień a jej byłym partnerem Jakubem Rzeźniczakiem

źródło: google

źródło: google

Magdalena zarzuca swojemu byłemu partnerowi, ojcu dziecka, że nie może liczyć na jego wsparcie w leczeniu chłopca. Kilka dni temu na jednym z portali pod zdjęciem pewna internautka wytknęła piłkarzowi, że w obecnej sytuacji nosi pasek Louis Vuitton, który kosztuje około 3 tys. złotych. Sportowiec szybko odpowiedział kobiecie, że chętnie podaruje je pasek jeżeli ta dołoży się do zbiórki na leczenie jego syna.

Magdalena w niedzielę w relacji na Instagramie wyznała, że jest zastraszana przez Jakuba. Mężczyzna nie życzy sobie by była partnerka skarżyła się na to, że 3 tysiące alimentów nie wystarcza na leczenie chłopca.

Moi drodzy, obecnie przebywamy w szpitalu. Właśnie zostajemy przyjęci na oddział na ostatnią chemię, która jest przewidziana na dzisiaj i jutro. Chciałam wam o czymś powiedzieć. O tym, że od wczoraj jestem zastraszana przez ojca mojego dziecka za to, że gdy ludzie do mnie piszą i pytają, dlaczego sama nie opłacę leczenia, to mówię im, że dostaję trzy tysiące złotych alimentów co miesiąc i z tego utrzymuję się tutaj w Izraelu, bo nie pracuję.

Brak wsparcia na leczenie Oliwiera

źródło: Instagram/magdalena___stepien

źródło: Instagram/magdalena___stepien

Co więcej kobieta twierdzi, że ekspartner nie odpisuje na jej prośby i pytania odnośnie wsparcia finansowego ich syna. Kobieta żali się, że Jakub jedynie dostarcza jej dodatkowych problemów, kiedy ona jest i tak już przytłoczona całą tą sytuacją.

Każdy towarzyszący mi obecnie stres szkodzi również jemu, więc powiem wam, że już mam dosyć tego, dlatego postanowiłam nagrać to story i powiedzieć wam, jak wygląda sytuacja, w jakim stresie i lęku żyję. I w jakim stresie i lęku żyje również mój syn, podczas choroby nowotworowej.

Modelka zapowiedziała, że nie będzie odnosić się już publicznie na tematy związane ze zbiórką. Chce skupić się na walce o powrót syna do zdrowia i to jest teraz dla niej najważniejsze. Po pewnym czasie Magdalena usunęła emocjonujące wyznania ze swojego stories i dodała tylko, że nie chce dostawać już więcej zapytań o postawę jej byłego partnera.

Story usunęłam, bo dość już tej medialnej burzy, jak coś wstawiam […] Nie zadawajcie mi pytań o postawę ojca dziecka w sprawie zbiórki. O to, czy z alimentów nie mogę opłacić leczenia, bo nie mam zwyczajnie na to siły. Oliwier odczuwa każdy mój stres. Wy mi go ciągle dokładacie w wiadomościach, pytając mnie o takie rzeczy. To boli. Zbiórka jest założona przez portal Się Pomaga. wszystko jest zweryfikowane. Na każdą rzecz w leczeniu wystawiana jest faktura. Ja już wysiadam. Dziękuje za wparcie, ale zrozumcie też mnie, że ja już naprawdę nie mam siły.

Źródła: www.pudelek.pl

Może Cię zainteresować