×

Ten kolczyk to nie przejaw mody! Ludzie przypisują mu lecznicze właściwości

Chroniczne migreny nie są niczym przyjemnym. Cierpiąca osoba boryka się przez kilka dni z objawami dziesięciokrotnie boleśniejszymi od przeciętnego bólu głowy. Izolowanie się w ciemnych i cichych miejscach, by opanować wszechogarniający ból staje się normalnością. Wykonywanie codziennych obowiązków wydaje się niemożliwe…

Większość osób stara się walczyć z migreną za pomocą tabletek, które mają osłabić ból. Jednak niektórzy wybierają bardziej holistyczne metody. Część z nich obejmuje masaże, akupunkturę, medytację, czy aromaterapię, istnieją również dość zaskakujące sposoby na radzenie sobie z objawami migreny.

Ostatnio modne stało się przebicie ucha typu daith.

Polega ono na przebiciu chrząstki. Jednak taki piercing to nie tylko przejaw mody, niektórzy uważają, że to alternatywna metoda łagodzenia migreny.

Choć wydaje się to dziwne, że ozdoba w uchu miałaby pomóc w walce z migreną, coś w tym jest. Według ekspertów kolczyk działa w sposób podobny do akupunktury. Przekłucie stymuluje nerwy w skórze i tkance mięśniowej, co powoduje, że ciało produkuje substancje uśmierzające ból jak endorfiny. Warto również dodać, że akupunktura przynosi ulgę na krótko, a kolczyk w zasadzie jest permanentny.

Od czasu odkrycia dodatkowej funkcji ozdoby w uchu, w mediach społecznościowych posypały się pochwały.

Osoby, które skorzystały z tej niekonwencjonalnej metody przekonują innych, że taki kolczyk działa i wiele zmienił w walce z migrenami. Nicole z Arizony pisze:

„Mam tego kolczyka 6 miesięcy i mogę szczerze przyznać, że na mnie działa. Zauważyłam zmniejszenie częstotliwości i intensywności moich migren, gdzie wydawało mi się, że nic mi już nie pomoże. Na początku nie chciałam przyznać, że to dzięki przekłuciu, ale nie zażywam już tylu leków i od czasu przebicia miałam tylko pięć ataków migreny.”

Nicole to nie jedyna, która zachwala piercing i jego leczniczą moc. Bardzo wielu internautów przypisuje przebiciu poprawę jakości życia, jako że ich migreny zmniejszyły swoją częstotliwość.

A może to siła umysłu, a nie lecznicze właściwości?

Eksperci twierdzą, że być może kolczyk działa, ale nie dla wszystkich i nie na zawsze. Wpływ kolczyka na obniżenie częstotliwości migren nie został udowodniony ani poparty badaniami. Choć niektórzy zauważyli pozytywny wpływ po przebiciu ucha, to jednak ta metoda nie zadziała na wszystkich.

Sposób, choć niekonwencjonalny, może pomóc, a w niczym raczej nie zaszkodzi. Dla zdesperowanych osób, które nie radzą sobie z atakami migreny może to być tymczasowe rozwiązanie, które zmniejszy występowanie objawów.

A wy co o tym sądzicie? Może macie jakieś własne doświadczenia związane z tą metodą? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Może Cię zainteresować