Filmowcy utknęli w Wuhan. Pokazali światu jak wygląda miasto, w którym wybuchła epidemia

Cały świat żyje koronawirusem i sytuacją, jaka ma miejsce w Chinach, a zwłaszcza w Wuhan, czyli miejscowości, gdzie odnotowano pierwsze zarażenie wirusem. Na dzień wczorajszych potwierdzone przypadki zarażenia wynosiła już 75 748, a liczba zgonów 2121. W sumie przypadki osób zarażonych wirusem odnotowano w 26 państwach.

Jak po wybuchu epidemii wygląda Wuhan? Filmowy nakręcili film

Ekipa filmowców poleciała do Wuhan, gdzie miała nakręcić film fabularny. Jeszcze przed wylotem nie zdawali sobie sprawy z tego, co ich tam czeka. Wybuch epidemii koronawirusa sprawił bowiem, że grupa znajomych z reżyserem Xie Dan na czele utknęła w tzw. „strefie zero”. Ich plany legły w gruzach i zmieniły się o niemal 180 stopni. Ekipa postanowiła nie marnować jednak czasu, a zamiast filmu fabularnego nakręciła krótki, postapokaliptyczny materiał, który możesz obejrzeć poniżej.

https://www.youtube.com/watch?v=I5XvYFYDeZc&feature=emb_logo

Akcja filmu rozpoczyna się 23 stycznia o godzinie 10.00 rano, a kończy 31 stycznia o godzinie 18.00. Na nagranie składają się krótkie filmy zarejestrowane telefonami komórkowymi. Z poszczególnych kadrów stworzono 4,5-minutowy film. Film, którego tytuł doskonale oddaje to, co aktualnie dzieje się w Chinach – „Wuhan: Długa noc”. Puste ulice, wyludnione budynki, brak oznak życia. Tak wygląda Wuhan, które jeszcze kilka miesięcy temu tętniło życiem. Aż ciężko wyobrazić sobie, że zamieszkiwało je… 14 milionów ludzi!

Film błyskawicznie zdobył popularność

„Wuhan: Długa noc” został po raz pierwszy opublikowany na chińskiej platformie społecznościowej Weibo. Kwestią czasu było, kiedy pojawi się na wielu innych portalach społecznościowych. Dzisiaj nagranie obejrzało już miliony internautów. Ekipa filmowców w związku z zainteresowaniem nie wyklucza pociągnięcia materiału w kierunku pełnometrażowego.

Ekipa chciała w Wuhan zrobić coś sensownego. Nagrać to, co się stało. Po pierwsze, od czasu zamknięcia Wuhan nie było filmu prezentującego tak panoramiczny widok miasta. Po drugie, uważam, że będą to cenne obrazy do celów historycznych i innych filmów dokumentalnych – powiedział portalowi Sixth Tone opiekun projektu Lan Bo

Paraliż chińskiego przemysłu filmowego

Z powodu wybuchu epidemii koronawirusa odwołano m.in. premierę 25. filmu o Jamesie Bondzie „Nie czas umierać”. Na czas nieokreślony wstrzymano natomiast pokazy cenionych, chińskich reżyserów.