×

Doktor Grzesiowski ostro o sytuacji w Polsce. Ekspert jest za dymisją ministra zdrowia

„Lockdown jest tak naprawdę przyznaniem się do porażki. Ogłaszamy go wtedy, kiedy przegraliśmy z wirusem i trzeba zmniejszyć liczbę zachorowań za wszelką cenę” – mówi w wywiadzie dla serwisu wyborcza.pl doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady lekarskiej do walki z koronawirusem, który nie pozostawia suchej nitki na rządzie i jego decyzjach. Zdaniem doktora minister zdrowia powinien zrezygnować ze swojej funkcji.

„Jesteśmy w tej chwili w sytuacji bez wyjścia”

Fala pandemiczna jest tak wysoka, że konieczne są restrykcyjne działania mające na celu zmniejszenie liczby zakażeń – uważa doktor Grzesiowski

Z wypowiedzi doktora jasno wynika, że decyzje rządu, które są podejmowane w ostatnim czasie, nie są trafione i powinny być dużo bardziej restrykcyjne począwszy od ograniczenia do niezbędnego minimum kontaktów międzyludzkich w zamkniętych pomieszczeniach. Chodzi tutaj przede wszystkim szkoły, sklepy i kościoły.

Tam, gdzie można zredukować aktywność ludzi, tam trzeba to zrobić. Im szybciej to zrozumiemy, im więcej osób pozostanie w domach na najbliższe dwa, trzy tygodnie, tym szybciej zmniejszy się liczba zachorowań i fala opadnie

Youtube

Youtube

„Za dwa miesiące będzie kolejna fala”

Jeśli w tej chwili zaczniemy zapominać o zasadach, ignorować je, to za dwa miesiące będzie kolejna fala – dodaje ekspert

Grzesiowski dodaje, że jeśli dotychczasowe obostrzenia szybko nie przyniosą efektów, wprowadzenie kolejnych obostrzeń powinno zostać ogłoszone już za dziesięć dni. Ekspert nie jest jednak zwolennikiem lockdownu. Lockdownu, który zdaniem doktora jest niczym innym jak przyznaniem się do porażki.

Lockdown jest tak naprawdę przyznaniem się do porażki. Ogłaszamy go wtedy, kiedy przegraliśmy z wirusem i trzeba zmniejszyć liczbę zachorowań za wszelką cenę

Jeśli nie lockdown to co? Ekspert uważa, że sposobem jest masowe testowanie i przestrzeganie zasad kwarantanny.

Złe decyzje rządu

Zdaniem epidemiologa, rząd nie uczy się na błędach. Nie analizuje tego, co miało miejsce w ostatnich miesiącach, a tym samym nie podejmuje odpowiednich działań.

Słyszymy teraz komunikat rządzących, że niszczy nas wariant brytyjski. W Polsce pierwsze izolacje z powodu wariantu brytyjskiego są z października ubiegłego roku. Nie mówmy, że to jest coś nagłego

Dlaczego nie został wtedy wprowadzony system monitoringu? Dlaczego nie wprowadzono lokalnych blokad, które pozwoliłyby ograniczyć rozprzestrzenianie się bardziej zaraźliwego wariantu wirusa? Doktor zarzuca władzy, że pandemii nie kontrolują eksperci i brak centrum decyzyjnego, które posiadałoby rzetelną wiedzą na temat wirusa.

Grzesiowski odniósł się także do całego chaosu, który jest obecnie w Polsce tworzony przez ministra zdrowia. Zwrócił m.in.  uwagę na egzaminy dla lekarzy, które mają mieć miejsce w formie stacjonarnej w zamkniętym pomieszczeniu. Zdaniem eksperta takie decyzje utwierdzają go w przekonaniu, ze minister zdrowia powinien zrezygnować ze swojej funkcji.

Moim zdaniem to jest powód do tego, żeby minister zdrowia zrezygnował ze swojej funkcji. Jego decyzja jest kompletnie nieodpowiedzialna w środku pandemii

Sytuacja w Polsce robi się coraz bardziej poważna

Jeszcze jakiś czas temu szacowano, że liczba dobowych, nowych zakażeń podczas trzeciej fali pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 będzie wahać się w szczytowych momentach granicach 12-13 tys.. Dziś już wiemy, że nijak ma się to do rzeczywistości, bowiem sytuacja w kraju jest dużo bardziej poważna, a dobowy przyrost zakażeń blisko dwukrotnie większy.

Jak podaje ministerstwo zdrowia, na dzień dzisiejszy zajętych jest 22 567 łóżek COVID-19 i 2245 respiratorów. W ciągu ostatniej doby odnotowano w Polsce 25 998 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Z powodu COVID-19 zmarło 116 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 303 osoby.

koronavirus – Store medisinske leksikon

Lockdown

W związku lawinowym przyrostem zakażeń rząd podjął decyzję o wprowadzeniu lockdownu w całym kraju począwszy od 20 marca do 9 kwietnia. Nowe ograniczenia będą więc obowiązywać także w czasie Wielkanocy. Od jutra Zzamknięte zostaną baseny, hotele, galerie handlowe, teatry, muzea, galerie sztuki, kina, stoki narciarskie i obiekty sportowe.

Źródła: Wyborcza.pl
Fotografie: www.instagram.com

Może Cię zainteresować