×

Człowiek lodu i rekordzista Guinnessa. Dzięki niemu ludzie zmieniają swój styl życia

Ten człowiek i stosowane przez niego metody zachwyciły świat. Mowa o Wimie Hofie, który przełamuje ograniczenia swojego ciała. Ograniczenia, które na pierwszy rzut oka wydają się być nie do pomyślenia dla zwykłego śmiertelnika. A jednak przekonuje się do nich coraz więcej osób. Kim jest nasz bohater, dlaczego o nim piszemy i jak zmienia życie ludzi jednocześnie wpływając na ich zdrowie i samopoczucie?

Kim jest Wim Hof?

Wim Hof przyszedł na świat 20 kwietnia 1959 roku w Sittad w Holandii. Dziś jest znany nie tylko w swoim kraju, ale na całym świecie. Wszystko za sprawą ekspozycji swojego ciała na zimo, reakcji organizmu i niezwykłych dokonań mężczyzny.

Wszystko zaczęło się, kiedy młody Wim postanowił skorzystać z lodowatej kąpieli w wodzie pokrytej warstwą lodu. Od tego momentu poczuł nieopisany pociąg do zimna i lodu, a jego życie zmieniło się raz na zawsze. Kąpiele w lodowatej wodzie czy chodzenie boso po śniegu stały się jego codziennością. W końcu przy udziale bardzo niskich temperatur nauczył się kontrolować własne ciało i przełamywać kolejne ograniczenia. Poprzez praktykę Wim jest w stanie podnieść temperaturę ciała, co pomaga mu nie zamarznąć i czuć się dobrze w skrajnie niekomfortowych dla przeciętnego człowieka warunkach.

Ekspozycja na zimno i rola brunatnej tkanki tłuszczowa

Wraz z rozwojem cywilizacji staliśmy się bardzo wygodni. Nie znosimy zimna, a wręcz uwielbiamy, kiedy jest nam ciepło: ciepło się ubieramy, bierzemy gorące prysznice, ogrzewamy domy i mieszkania do wysokich temperatur itd… Niestety niekoniecznie ma to pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Istnieje wiele badań, które dowodzą, że istotny wpływ dla naszego zdrowia ma natomiast… ekspozycja organizmu na zimno. To właśnie ją tak bardzo propaguje Wim Hof.

Za umiejętność podnoszenia temperatury w ciele odpowiedzialna jest brunatna tkanka tłuszczowa, która odpowiada za utrzymanie ciepła. To właśnie ona może wykorzystywać tłuszcze jako źródło energii, co sprzyja spalaniu niepożądanej tkanki tłuszczowej. Problem polega na tym, że kiedy przez cały czas „żyjemy w cieple”, poziom brunatnej tkanki tłuszczowej w naszym organizmie staje się bardzo znikomy. Na szczęście możemy to zmienić.

Wykazano, że obniżona temperatura otoczenia powoduje przemianę dojrzałych komórek białej tkanki tłuszczowej w komórki tkanki brunatnej, która jest pomocna w utrzymaniu prawidłowego metabolizmu. Co więcej, wiele wskazuje na to, że aktywacja i stymulacja brunatnej tkanki tłuszczowej może okazać się kluczowa w zapobieganiu otyłości, insulinooporności czy cukrzycy. Wykazano już bowiem, że u osób z nieco wyższa ilością brunatnej tkanki tłuszczowej występują mniejsze problem z nadwagą i podniesionym poziomem glukozy we krwi.

Warto również dodać, że kiedy organizm jest wystawiony na działanie niskich temperatur, aktywowane są duże ilości adrenaliny. Ta natomiast odpowiedzialna jest za szybsze krążenie krwi i tłumienie odpowiedzi układu immunologicznego, czego dowodem jest chociażby przeprowadzone na Hofie badanie. Tuż po kąpieli w lodzie mężczyźnie wstrzyknięto endotoksynę wywołującą objawy grypopodobne. Wim nie doświadczył żadnych objawów grypy. Co więcej, w jego krwi odnotowano o połowę mniej cytokin prozapalnych niż w przypadku pozostałych osób.

Rekordy Wima Hofa

Wim Hof dokonał rzeczy niezwykłych. Bez uszczerbku na zdrowiu spędził 1 godzinę 52 minuty i 42 sekundy w pełnym zanurzeniu od stóp po szyję w kostkach lodu. Jak odbiło się to na temperaturze jego ciała? Otóż po upływie 1 godziny i 44 minut temperatura jego ciała spadła z 37,7 do 37,4°C. Temperatura ciała Wima była więc wciąż wyższa niż temperatura ciała przeciętnego, zdrowego człowieka. Niesamowite, prawda?

Wim Hof ustanowił również rekord pływając pod lodem w 2000 roku, kiedy to pokonał pod taflą lodu dystans 57,5 metra. Ponadto wspiął się na szczyt Kilimandżaro ubrany w same spodenki i buty, w czasie 5 godzin i 25 minut ukończył maraton w Finlandii przy kole podbiegunowym biegnąc w samych spodenkach, gdzie temperatura sięgała -20°C i przebiegł maraton na pustyni Namib nie pijąc podczas biegu ani kropli wody.

Praktykowanie metod Wima Hofa

Badacze z całego świata są zafascynowani dokonaniami Wima Hofa. Wima Hofa, który ma dzisiaj tysiące zwolenników na całym świecie próbujących przesuwać granice swojej wytrzymałości zdając sobie jednocześnie sprawę z tego, że wynikają one wyłącznie z naszego umysłu i uwielbienia do poczucia komfortu. Są przekonani, że metody stosowane przez Wima Hofa pozwalają dłużej cieszyć się zdrowiem i finalnie są w stanie wydłużyć życie, bo w końcu nasze ciało uwielbia niskie temperatury!

„Jak zimno i ćwiczenia oddechowe pomagają w odzyskaniu odporności oraz utraconej siły ewolucyjnej”? Metody Wima Hofa potwierdzone badaniami zostały opisane w książce pt. „Co nas nie zabije” Scotta Carneya. Gorąco polecamy!

Źródła: "Co nas nie zabije" Scott Carney
Fotografie: www.flickr.com

Może Cię zainteresować