Coca-Cola znika z rosyjskich półek sklepowych. Rosjanie mają zamiennik „Tarhun”
Coraz więcej amerykańskich koncernów wycofuje się z Rosji. Powodem tego jest oczywiście agresywna polityka Rosji względem Ukrainy. Coca-cola jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych napojów świata. Jednak już niedługo dla Rosjan będzie ona jedynie wspomnieniem, gdyż firma postanowiła wycofać się z tego państwa.
Rosjanie szukają alternatywy dla Coca-Coli

źródło: canva
Tarhun to gazowany napój koloru zielonego wytwarzany na bazie wyciągu z estragonu. Wywodzi się z Gruzji, a swoją sławę zyskał w czasach Związku Sowieckiego, gdy zaczął rozprzestrzeniać się po całej Rosji.
Jak zapewnia Rosyjski polityk Dmitrij Pietrowski rodzimy napój o nazwie Tarhun to świetna alternatywa dla amerykańskiego odpowiednika. Pietrwoski przekonuje, że jest on smaczniejszy i przede wszystkim wytwarzany w rodzimym kraju. Jeżeli jednak nie przypadłby do gustu Rosjanom, mogą zadowolić się popularnym w Rosji kwasem chlebowym.
„Ostatnia puszka coca-coli” aukcje za niebotyczne sumy na portalach sprzedażowych w Rosji
Świat obiegają informacje, że na portalach sprzedażowych Federacji Rosyjskiej pojawiają się aukcje na których można zakupić puszkę słynnego napoju za 100 tys. rubli. w przeliczeniu 3,8 tys. złotych.
Ludzie wpadli w panikę po decyzji McDonald’s
McDonald’s jest jedną z najsłynniejszych sieci typu fast food na świecie. Nic więc dziwnego, że po podjęciu decyzji o wycofaniu się z rosyjskiego rynku jego mieszkańcy wpadli w szok. Wielu z nich chcąc ostatni raz rozkoszować się smakiem swoich ulubionych przysmaków było gotowych stać w olbrzymich kolejkach. Niektórzy dostrzegli w tym nawet sposób na biznes i postanowili tak jak puszki Coca – Coli sprzedawać zestawy za wygórowane ceny przez internet.

źródło: canva
Rosyjscy politycy nie widzą w tym problemu
W brytyjskim dzienniku „The Thelegraph” możemy przeczytać wypowiedz jednego z Ministrów Iłszat Fazrahmanow. Uważa on, że w obecnej sytuacji Rosjanie powinni zastąpić restauracje typu fast food tradycyjnymi potrawami.
Nasze małe firmy, które wytwarzają produkty z lokalnych składników, cieszą się obecnie zwiększonym popytem. Bez problemu przejmiemy udziały w rynku pozostawione przez zagraniczne firmy.
Innego zdanie jest szef rosyjskich barów szybkiej obsługi Michaił Gonczarow. Jego zdaniem zmniejszenie konkurencji może nagotowanie wpłynąć na jakość serwowanych produktów.