Naszła Cię ochota na śledzie? To wiadomość, którą wysyła ci organizm o stanie zdrowia

Każdemu zdarza się, że nagle nachodzi go ochota na jakiś szczególny produkt. Niektóre z tych zachowań mogą świadczyć o pewnych zmianach w organizmie. Sprawdź w takim razie o czym świadczy ochota na śledzie.

Bądźmy szczerzy śledzie to dość nietypowa zachcianka. Kojarzy się nam głównie z kobietami w ciąży, które miewają naprawdę szalone pomysły kulinarne w tym stanie. Tymczasem okazuje się, że nie tylko. Ryby te bogate są wiele składników odżywczych, przez co nasz organizm intuicyjnie nakazuje Ci po nie sięgnąć. Co jeśli mamy na nie ochotę codziennie. Czy oznacza to, że mamy duże braki mikroskładników w organizmie?

Ochota na śledzie

Nie każdy lubi śledzie, ale chyba każdy zdaję sobie sprawę z tego, że ryby to cenne źródło wielu składników odżywczych. Gdy nachodzi nas nagła ochota na tę rybę może świadczyć to o niedoborze wapnia, kwasów tłuszczowych oraz witamin. Śledzie zawierają duże ilości witaminy tj. A,K,D oraz E. Są źródłem wapnia i bardzo cennych kwasów tłuszczowych, których może nam brakować szczególnie w okresach dużego wysiłku intelektualnego. Jednak ochota na nie może oznaczać również problemy z tarczycą, gdyż ryby te są świetnym źródłem, jodu który odpowiada za prawidłową pracę tego narządu.

Może zdarzyć się również, że ochota na śledzie nie wynika stricte z problemów ze zdrowiem. Być może jest to zwykła chęć zjedzenia tego produktu. To przecież nic niezwykłego. Jeżeli jednak zauważysz że zdarza Ci się to dość często, zastanów się nad wizytą u specjalisty.