Studenci stworzyli bakteriobójcze klamki. Unicestwiają aż aż 99.8% drobnoustrojów
Zanieczyszczone, pokryte bakteriami i wirusami przedmioty dosłownie otaczają nas na co dzień. Poręcze i toalety w miejscach publicznych, wózki w marketach, klamki, sprzęt na siłowni – to rzeczy, których na co dzień dotyka spora liczba ludzi. Nic w tym dziwnego, że znajdziemy na nich bardzo pełno drobnoustrojów. Bardzo ciężko jest ich unikać, a jedyne, co możemy w tym przypadku zrobić, aby możliwie jak najbardziej ograniczyć negatywny wpływ drobnoustrojów na nasze zdrowie, to korzystać z rękawiczek ochronnych, żeli antybakteryjnych lub regularnie myć ręce.
Studenci, którzy wypowiedzieli drobnoustrojom wojnę i opracowali bakteriobójcze klamki
Pandemia koronawriusa jeszcze bardziej utwierdziła nas w przekonaniu, jak istotna jest higiena dłoni, aby nie przenosić wirusów i bakterii. Wirusów i bakterii, wśród których jesteśmy zmuszeni żyć. Tymczasem studenci z uniwersytetu w Hongkongu, Sum Ming Wong i Kin Pong Li, postanowili odpowiedzieć na „wyzwanie” rzucone przez wirusy i wypowiedzieli im wojnę.
W tym celu opracowali… bakteriobójcze klamki. W końcu to właśnie klamki są jednym z najbrudniejszych przedmiotów, z którymi bezpośredni kontakt ma każdego dnia wiele osób.
Jak zbudowana jest i jak działa klamka będąca postrachem dla drobnoustrojów? Przeczytać możemy o niej na Facebooku Cafe Nauka.
Taka klamka zbudowana jest ze szklanej rurki powleczonej specjalną fotokatalityczną powłoką wykonaną z dwutlenku tytanu. Wewnątrz jej mocowania do drzwi znajduje się świecąca w ultrafiolecie dioda LED oraz generator elektryczny
Z chwilą, gdy ktoś pociąga za klamkę, „dostarcza jej” energii kinetycznej, która następnie przez generator przetwarzana jest na energię elektryczną, włączającą diodę. Ta, emitując światło UV, aktywuje dezynfekujące właściwości dwutlenku tytanu, który oczyszcza klamkę ze znajdujących się na niej bakterii. Efektywność? W badaniach laboratoryjnych system zaprojektowany przez studentów unicestwiał aż 99.8% drobnoustrojów!
Pomysł, który zrodził się dużo wcześniej
Co ciekawe, pomysł na stworzenie bakteriobójczych klamek zrobił się w głowach studentów dużo wcześniej. Pierwszym bodźcem była bowiem epidemia SARS w 2002 roku. Wirusem zaraziło się wówczas ponad 8000 osób na całym świecie. W samych Chinach z powodu zakażenia zmarło 700 osób. Nie mniej jednak prototypu wspomnianych klamek ujrzały światło dzienne dopiero jesienią ubiegłego roku, a więc blisko dwa miesiące przed pierwszych przypadkiem zakażenia koronawirusa.
