5 doskonałych afrodyzjaków, które sprawią, że w Twojej sypialni będzie iskrzyć
Jedzenie ma wiele zastosowań poza oczywistym zaspokajaniem głodu i poprawą nastroju. Odpowiednio dobrane składniki mogą obudzić w nas demony namiętności.
Tak, mowa o afrodyzjakach. Powszechnie mówi się, że to substancje, które powodują zwiększony popęd płciowy lub potencję. Jeśli pragniesz dodać odrobiny pikanterii do Twojego związku używając domowych produktów, to dobrze trafiłeś.
Oto 5 doskonałych afrodyzjaków, które sprawią, że w Twojej sypialni będzie iskrzyć:
1. Jajko
Jajka są kompletnym źródłem substancji potrzebnych do życia. Zawierają witaminy B5, B6, a także argininę, czyli aminokwas, który pomaga leczyć dolegliwości serca oraz problemy z erekcją. Don Juan podobno zjadał codziennie omlet z 10 jaj, ale nie jest to do końca dobra metoda. Jajka bowiem zachowują swoje właściwości ugotowane na miękko. Nie należy ich także łączyć z innymi białkami, tłuszczami i cukrem.
2. Szafran
Szafran ułatwia erekcję i pozwala wydłużyć czas stosunku oraz zwiększa ochotę na seks. Podobno Kleopatra stosowała tę przyprawę do aromatycznych kąpieli. W prawdzie nie wiemy jak na nią zadziałał, gdyż właściwości szafranu testowano na mężczyznach, ale skoro jego skuteczność potwierdzają legendy i badania naukowe, może warto spróbować?
3. Orzechy
Jako afrodyzjaki poleca się 3 rodzaje orzechów. Orzechy brazylijskie są źródłem selenu, który wpływa na funkcjonowanie męskiego przyrodzenia. Orzechy piniowe, dzięki dużej ilość cynku pomagają w produkcji testosteronu. Pistacje według tureckich naukowców pomagają w przypadku zaburzeń erekcji. Ponadto orzechy zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, które obniżają cholesterol we krwi, a tym samym ułatwiają jej przepływ w newralgicznych miejscach.
4. Buraki
Buraki zawierają betacyjany, czyli przeciwutleniacze, które udrażniają układ krążenia. Dodatkowo rozluźniają naczynia krwionośne i obniżają ciśnienie krwi, bo tak samo jak komercyjne leki na potencję zawierają azotan. Gdyby tego było mało, buraki poprawiają wydolność organizmu, zmniejszając spożytkowywanie tlenu podczas wysiłku.
5. Czosnek
Jest zakazany dla pewnych odmian buddyzmu. Źródło witamin i składników mineralnych, prawdziwy rozpalacz zmysłów- czosnek. To, że poprawia on krążenie krwi w okolicach intymnych może być dla niektórych zaskoczeniem. Wszystko za sprawą alliny, związku chemicznego, który po zmiażdżeniu ząbka przechodzi w allicynę, wzmacniającą sprawność seksualną. Spożywanie czosnku bezpośrednio przed współżyciem może nie jest idealnym pomysłem, ale jego regularne spożywanie ma bardzo pozytywne działanie.
Nie ma sensu wydawać majątku na różnego rodzaju suplementy i leki, skoro szczęście w łóżku można osiągnąć po wizycie w warzywniaku!