25-latka zasnęła podczas opalania. To co stało się z jej twarzą przeraża
Opalenizna jest obecnie w modzie. W końcu kojarzy się z wakacjami, plażą i odpoczynkiem. Jednak ze słońcem trzeba uważać, tym bardziej kiedy nasze ciało nie jest do niego przyzwyczajone. Jeżeli chcesz bezpiecznie się opalać, podstawą jest krem z filtrem UV. Bohaterka tego artykułu najwyraźniej o tym nie wiedziała i w konsekwencji tego jej twarz bardzo na tym ucierpiała.
Jej twarz wyglądała jakby była obklejona przeźroczystą taśmą
Brytyjka Sirin Murad, tego roku wakacje spędzała w Bułgarii. 25-latka postanowiła wybrać się na otwarty basen znajdujący się w jej hotelu. Położył się na leżaku do opalania i było jej tak przyjemnie, że zasnęła. Niestety zapomniało o tym, aby przed opalaniem posmarować się kremem z filtrem UV. Gdy się przebudziła jej twarz była zaczerwieniona i lekko obolała. Jednak Sirin nie przejęła się tym faktem i relaksowała dalej.

źródło: dailymail
Następnego dnia skóra na jej czole zrobiła się napięta, a kiedy zmarszczyła brwi wyglądała jakby była pokryta przezroczystą taśmą. Kobieta zdawała sobie sprawę, że jest to zapewne kwestia opalania, więc nałożyła krem nawilżający i nie zawracała sobie tym głowy.

źródło: dailymail
W miarę upływu czasu cała twarz 25-latki zaczęła się łuszczyć, pozostawiając w niektórych miejscach różowe plamy. W tym momencie kobieta zaczęła się martwić, bo je twarz nie wyglądała najlepiej. Na szczęście kwestią był tylko wygląd, którym po pewnym czasie zaczął wracać do normy.

źródło: dailymail
Następnego dnia naprawdę bolało, ale poczułem ulgę, gdy zaczęło się łuszczyć. Przestało boleć i czułem się znacznie lepiej. Co dziwne, moja skóra jest teraz świetna. Czuje się nawet lepiej niż wcześniej, prawie tak, jakby został odnowiony. – mówi Sirin
Kobieta jednak zdaje sobie sprawę, że w tamtym momencie powinna była zastosować krem z filtrem.
Bez względu na to, jak bardzo uważasz, że nic ci nie jest lub że twoja skóra nie będzie się palić, zawsze stosuj kremy z filtrem. Zdecydowanie warto. W moim przypadku naprawdę zapomniałem. Zwykle bym to robił, ale po prostu wyleciało mi to z głowy.
Dziś od tego wydarzenia minęło kilka tygodni. Stan skóry 25-latki jest już lepszy choć oparzenie pozostawiło po sobie ślady w postaci kilku przebarwień.
Badania sugerują, że doznanie tylko jednego oparzenia słonecznego w dzieciństwie lub okresie dojrzewania może podwoić ryzyko rozwoju raka skóry. Dlatego tak ważne jest stosowanie kremów z filtrem UV.